EUROCASH

(4.48)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP10 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (67 z 191)

Tym razem postanowiłam...
Tym razem postanowiłam pomóc tacie w robieniu zakupów do sklepu, oraz przy okazji kupić parę rzeczy do domu. Hurtownia EuroCash, jest dość dobrze zaopatrzona, a ceny nie są zbyt wygórowane. W zakresie wyglądu wnętrza można powiedzieć iż panuje tam względna czystość i porządek. Już nie raz zauważyłam krzątających się między pułkami pracowników. Jeżeli chodzi o relacje klient- pracownik są to niemalże przyjacielskie stosunki, a przy okazji obsługa przebiega szybko i sprawnie. Stali klienci mogą liczyć na dobry rabat.Ponieważ pracują tam przede wszystkim młodzi, energiczni ludzie, atmosfera jest naprawdę przyjemna. W razie potrzeby korekty faktury, czynność jest wykonywana ekspresowo. Generalnie nie mam zastrzeżeń co do jakości bezpośredniej obsługi, wyglądu miejsca. Kwestią sporną mogą być ceny

Magda_47

22.06.2010

Placówka

Łomża, Wojska Polskiego 165d

Nie zgadzam się (27)
Personel obsługujący zatowarowanie...
Personel obsługujący zatowarowanie w sklepie, ubrany schludnie, zajęty wykładaniem towaru. W sali ekspozycyjnej ogólny nieład, palety ( 2 sztuki) ustawione w alejce z chemią. Zagrodziły mozliwość dotarcia do wybranych artykułów. W alejce z artykułami alkoholowymi stały nieuporządkowane palety ( 2 sztuki ) które utrudniały dotarcie do produktów. Fasing zachowany z małymi uwagami. Braki poszczególnych produktów na pułkach. Pracownicy alejkowi raczej nie chętni do udzielania informacji. Dopytywani podaja informacje typu: tam dalej Pan znajdzie. Personel obsługujący kasę. Młody pracownik, kobieta, wiek ok 22 lata. Brak wiedzy odnośnie procesu obsługi klienta. Pracownik sprawiał wrażenie nowozatrudnionego. W ubiorze brak stroju z elemantami identyfikującymi z danym podmiotem. Plakietka z imieniem. Ubiór schludny lecz sportowy. Kasjer wykonuje swoje czynności bez widocznej wprawy, widać brak wiedzy w obsłudze klientów instytucjonalnych. Brak pytania odnośnie rozdzielenie towarów ( 2 konsumentów ), skasowano łacznie! Padło pytanie odnośnie paragon/ faktura. Towary po skasowaniu nie zostały rozdzielone na chemię/ spożywcze. Skanowanie towarów od momentu wyłożenia na taśmę do momentu rozliczenia finansowego trwało 14 minut. Testowe zakupy na kwotę 250 zł, ok 50 produktów. Kasjer zwrócony w stronę kasy, nie nawiązał dialogu z konsumentem, oprócz wymaganych pytań, brak dodatkowych informacji odnośnie aktualnych ofert promocyjnych.

Marcin_820

08.12.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (20)
Duży bałagan w...
Duży bałagan w cenach, no i można się nieźle wybrudzić, ponieważ niektóre towary są wyjątkowo brudne. Trudno znaleźć aktualne ceny, gdyż nikt chyba nad tym nie panuje. Są wywieszki żółte, że promocja, a przy kasie okazuje się, że promocji juz nie ma. W chłodni, na towarach przecenionych nie ma w ogóle informacji o cenie. Jest tylko wystawka "towar przeceniony" i chcesz to bierz na własne ryzyko. Pracownicy zabiegani są tak bardzo, ze najlepiej o nic nie pytać, a w kasie trzeba czekać, bo pani pije kawę. Trochę przypomina to czasy PRL. Dziwne miejsce, i chyba tylko dlatego, że w Iławie nie ma konkurencji, ludzie przyjeżdżają tu po towar.

zarejestrowany-uzytkownik

12.11.2009

Placówka

Iława, Nowa Wieś 135

Nie zgadzam się (30)
Była to moja...
Była to moja pierwsza wizyta w tym sklepie i nie zrobił on na mnie dobrego wrażenia. Być może wynika to z faktu, że jako sklep typu Cash&Carry porywnywałam go do konkurentów Makro oraz Selgros. W tym porównaniu wyszedła na prawdę blado. Nie dokońca jest mi znana polityka firmy, jednak zauważam klika minusów. Po pierwsze lokalizacja - dość znacznie oddalona od miasta. Na wstępie już parking, a dokładnie jego wielkość, sugerowały, że nie ma tu tłumów (mówiąc delikatnie). Po wejściu do sklepu próbowałam odszukać Punkt obsługi klienta, jednak kasjerka poinformowała mnie, że w sklepie nie ma takiego miejsca i jeżeli chcę robić zakupy w Eurocash muszę się zarejestrować u jednego z pracowników. Pytając czy mogę się zarejestrować u niej, odpowiedziała, że poprosi koleżankę. Na koleżankę czekałam ok 20 minut. Gdy nareszcie ktoś się nami zainteresował ( a dodam, że w międzyczasie jak czekałam do kasy podeszły 2 osoby, więc personel nie był jakoś mocno zajęty obsługą) okazało się do rejestracji są potrzebne dokumenty firmy. Ponieważ miałam przy sobie laptopa, spytałam, czy mogę zgrać kopie na pendrive i wydrukować. Pani zaprowadziła mnie w tej sytuacji do kierownika hali, któremy niestyty nie udało się uruchomic mojego pendrive. Koleżanka z biura przesłała więc pliki elektronicznie pocztą mailową, jednak nadal pan kierownik nie miał odpowiedniego programu aby oworzyć pliki. W końcu (po około poł godziny) udało się odebrać fax z wymaganymi dokumentami. Odebranie faxu trwało tak długo pownieważ w miedzyczasie pan kierownik poszedł przejść się po hali ( z niewiadomego mi powodu). W sumie zarejestrowanie się w bazie klientów Eurocash zajęło mi ponad godzinę! Kidey już wyruszyłam na zakupy zauważyłam, że asortyment jest bardzo ograniczony ( w porówniau do pozostałych dwóch hurtowni Cash&carry), a do tego na półkach często występowały braki. Pozatym jako marketingowiec zauwałyłam pewne nieprawidłowości w ekspozycji. Na przykład: Trwa obecnie ogólnopolska akcji firmy Procter&Gamble Podaruj Dzieciom Słońce. Na halę widać dotarły różne materiały POS do promocji tej akcji, jednak owijka paletowa ze słoneczkami nie otaczała produktów PG, tylko proszki E i szampony Nivea. Myślę, że po pierwsze producent nie byłby zdowolony, że promowane są nie jesgo produkty, a po drugie klient może mieć pretensje, że został wprowadzony w błąd i kupił produkty, które jednak nie :pomogą dzieciom w jego okolicy". Generalnie wyszłam z hali lekko poddenerowowana - gdyby nie to, że obserwacja branży cash&carry jest mi ptrzebna w mojej pracy, wyszłabym po 10 minutach oczekiwania na pierwszą panią z obsługi i nie straciła miłego popołudnia.

zarejestrowany-uzytkownik

15.10.2009

Placówka

Poznań, Wołczyńska 19

Nie zgadzam się (22)
kierownik hurtowni oraz...
kierownik hurtowni oraz kierowniczka magazynu siedzą przed hurtownią i pala papierosy zamiast pomóc w obsłudze klienta, po skończeniu palenia papierosów wyszły na zaplecze socjalne bo przyjechało jedzenie które wcześniej sobie zamówiły, pracownicy nie maja czasu zjeść muszą jeść przy stanowiskach gdzie obsługiwani są klienci którzy stoją w długiej kolejce gdyz na 4 stanowiska czynne są tylko 2, na półkach nie ma towaru bo nie ma go kto wyłożyć, ale kierowniczki to mają gdzieś

MARIUSZ_197

09.07.2009

Placówka

Legnica, Przemysłowa 6/7

Nie zgadzam się (25)
Zawitałam do hurtowni...
Zawitałam do hurtowni jako osoba, chcąca otworzyć sklep spożywczo-przemysłowy na swoim osiedlu. Starałam skontaktować się z kierownikiem placówki by dowiedzieć się o zasadach współpracy. Kierownik był nieobecny. Wyszedł na chwilę poza hurtownię. Jednakże nie wrócił do końca mojego pobytu w hurtowni trwającego około godzinę. W zastępstwie kierownika starała się odpowiedzieć na moje pytania osoba siedząca w kasie. Jednakże jej informacje na temat współpracy były bardzo ogólnikowe i sprowadzały się do stwierdzenia, że jak kierownik wróci to dokładnie opowie wszystko. Obeszłam międzyczasie hurtownię by móc zobaczyć jak to wszystko wygląda. Zauważyłam brak na wielu regałach wywieszonych informacji o cenach towarów znajdujących się na półce. Półki z towarami świeciły pustkami, co sprawiało wrażenie, ze hurtownia jest słabo zaopatrzona. Cena zakupionego przezemnie towaru odczytana z faktury nie pokrywała się z ceną wywieszoną na regale. W alejach leżały puste kartony, które uniemożliwiały swobodne przejście. Na regałach panował bałagan i brud. Towary skłądowane były w kartonach po innych towarach. Np. paluszki w kartonie po papierosach. Ogólnie wrażenie bardzo negatywne.

Iskierka_1

05.11.2008

Placówka

Szczecinek, Łukasiewicza 1

Nie zgadzam się (26)
Mam zamiar otworzyć...
Mam zamiar otworzyć mały sklepik spożywczo - przemysłowy na wsi. Od znajomych dowiedziałam się, że jest w Starogardzie taka hurtownia, w której można zaopatrywać sklep w towar. Pomimo tego, ze mieszkam od urodzenia w Starogardzie miałam problem żeby usytuować hurtownię na ul. Sadowej. Na głównej ulicy jest tylko jedna słabo widoczna reklama. Dojazd fatalny. W pewnym momencie myślałam, że urwę zawieszenie w samochodzie. Sama hurtownia jest duża i przestronna, ale już obsługa... różnie. Kierownik magazynu, do którego mnie skierowano pozostawiał dużo do życzenia. Sprawiał wrażenie, że mu przeszkadzam pytaniami jak nawiązać z nimi współpracę. Brak było aktualnych folderów EUROCASH. Na pólkach dużo wolnych miejsc (były tylko ceny). Obsługa i panie kasjerki miłe i uprzejme. Chociaż kasjerka miała problem z towarem, który chciałam kopić. Nie było go w komputerze, więc musiałam kilka minut poczekać, aż jedna pani go wprowadziła. Generalnie nie za ciekawie.

Aleksandra_98

11.09.2008

Placówka

Starogard Gdański, Sadowa 14

Nie zgadzam się (19)

EUROCASH

Eurocash zajmuje się dystrybucją produktów spożywczych, chemii gospodarczej, alkoholi i wyrobów tytoniowych oraz wsparciem marketingowym dla niezależnych sklepów w Polsce. Celem przedsiębiorstwa jest osiągnięcie pozycji wiodącego dystrybutora FMCG w Polsce. Eurocash stanowi wsparcie dla małych przedsiębiorców w czasie gdy rozwija się handel w sklepach wielkogabarytowych. Przygotował dla nich specjalną, korzystniejszą ofertę. Firma wierzy, ze przyszłością handlu w Polsce są małe niezależne sklepy.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż EUROCASH?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo źle.
Bardzo źle.