Zdecydowanie zalecam unikanie tego salonu. Moja wizyta zaczęła się od spóźnienia Pani kosmetyczki o 40 min. W czasie oczekiwania na wizytę miałam okazję skorzystać z toalety - bardzo brudnej i bez papieru. Podczas rozmowy telefonicznej Pani kosmetyczka zapewniała mnie o szerokim wyborze kolorów do makijażu permanentnego, na miejscu zaś okazało się iż wyboru nie ma. Po miesiącu od wizyty pierwszej zagościłam w gabinecie w wizytę reklamacyjną, gdyż zabieg był całkowicie niewidoczny. I to był mój błąd. Nie dość że zapłaciłam za wizytę gdyż właścicielka stwierdziła że zabieg jest widoczny, to korekta została wykonana nieprawidłowo. Pani kosmetyczna nie dokonała wyrysowania kształtu ust twierdząc iż ona kontur widzi. W wyniku tego zabiegu ma jedną stronę górnej wargi zdecydowanie poniżej drugiej. Wyglądam koszmarnie, gdyż do korekty użyty został dużo ciemniejszy barwnik. Niestety kontakt w sprawie reklamacji jest niemożliwy, gdyż firma nie odbiera przesyłanej korespondencji. Sprawę kierują do postępowania przed sądem.

Przestrzegam przed wizytami w tym miejscu. Dziś niestety miałam nieprzyjemność odwiedzenia tego miejsca. Mimo umówionej wizyty na konkretną godzinę - w upalnej poczekalni spędziłam 35 minut (!). Kiedy poprosiłam o szklankę wody ...otrzymałam ją w brudnej szklance (dokładnie dookoła były ślady szminki !). W tym momencie powinnam była wyjść... zawahałam się jednak i zostałam myśląc, że może jednak niekompetencję recepcjonistki rekompensują umiejętności fryzjerki.... BŁĄD. Dalej było bowiem znacznie gorzej: Fryzjerka przywitała mnie chmurnym "Pani do mnie?" i niechętnie wskazała fotel. Wybrałam zabieg "Wieloetapowa regeneracja – odżywienie, wzmocnienie i nawilżenie włosów oraz przywrócenie im intensywnego blasku". Niestety efekt końcowy to: spuszone i PRZESUSZONE włosy. Mam bardzo zadbane włosy i naprawdę trudno doprowadzić je do takiego stanu jak to "udało się" pani z "salonu" Euforia. Jak to możliwe? Otóż, do zabiegu używa się tanich produktów (pani niestety nie chciała mi podać nawet składu nakładanej odżywki. Ponadto: fryzjerka opryskliwa, huknęła na mnie, gdy zauważyłam, że rozczesuje moje włosy grzebieniem pełnych blond włosów po poprzedniczce.... Nigdy jeszcze nikt tak nie szarpał moich prostych i gładkich włosów, w żadnym salonie nie przypalono mnie suszarką. Wszystko to spotkało mnie jednak w ciągu dzisiejszej wizyty w pseudosalonie Euforia. Wróciłam do domu. Umyłam włosy. Odzyskały życie i swój blask. Przestrzegam przed wizytami w tym miejscu.

Wczoraj wykupiłam w Citeam (zakupy grupowe) kupon na usługę manicuru japońskiego za w miare okazyjna cenę. Zanim zapłaciłam zadzwoniłam do tegoż studia urody, aby dowiedziec się, czy możliwa jest realizacja kuponu od ręki. Po ustaleniu konkretnej godziny na wczorajsze popołudnie sfinansowałam zakup w Citeam. Zadzwoniłam ponownie do gabinetu podać numer kuponu i potwierdzić ostatecznie wizytę. Po południu pojechałam na umówioną wizytę. Studio urody to zbyt efektowna nazwa dla pomieszczenia, które zobaczyłam, ale euforia niestety mnie w żaden sposób nie opanowała, gdy pani nudząca się byla zaskoczona moim przybyciem, chwilę trwało zanim sie ogarnęła i zaczęła logicznie mysleć. Zadzwoniła do manicurzystki, żeby ze mną porozmawiala. Zabieg okazał się być niewykonalny w dniu wczorajszym.Zostałam przeproszona, ale zmiany terminu nie zaakceptowalam. Chyba to jednak lepiej, że nie skorzystałam z zabiegu, bo mógłby byc opłakany w skutkach. Gabinet niestety nie wyglądał zachęcająco, nie było zbyt czysto i stały nieoczyszczone popielniczki.Nie skorzystam z tych pseudo usług. Ciekawi mnie tylko, jak moje odstapienie od nabycia kuponu potraktuje Citeam.