Sklep ma z daleka widoczny szyld: Tkaniny. Mieści się on przy głównej ulicy miasta na osiedlu. Okno wystawowe urządzone z pomysłem. Różne rodzaje materiałów i ich ciekawe upięcia, drapowania przyciągają wzrok. Na szybie z boku przeczytałam, że znajduje się tu także pasmanteria. W środku już mniej ciekawie. Różne rodzaje tkanin ułożone w belach na mało atrakcyjnych regałach. Jest osobne stoisko pasmanteryjne a także z różnymi dodatkami: szale, czapki, kapelusze. Sklep jest duży, przestronny i dość dobrze zaopatrzony.Kiedy weszłam do środka była tam jedna klientka Ekspedientka rozmawiała przez telefon. Oczywiście o dzień dobry nie było nawet mowy. Przeszłam po sklepie, stanęłam przed regałami, podeszłam do lady. podobnie klientka obok. Obie poczułyśmy się zlekceważone przez ekspedientkę. Spojrzałyśmy na siebie i wyszłyśmy ze sklepu. ekspedientka dalej była zajęta rozmową.
Sklep ma z daleka widoczny szyld: Tkaniny. Mieści się on przy głównej ulicy miasta na osiedlu. Okno wystawowe urządzone z pomysłem. Różne rodzaje materiałów i ich ciekawe upięcia, drapowania przyciągają wzrok. Na szybie z boku przeczytałam, że znajduje się tu także pasmanteria. W środku już mniej ciekawie. Różne rodzaje tkanin ułożone w belach na mało atrakcyjnych regałach. Jest osobne stoisko pasmanteryjne a także z różnymi dodatkami: szale, czapki, kapelusze. Sklep jest duży, przestronny i dość dobrze zaopatrzony.Kiedy weszłam do środka była tam jedna klientka Ekspedientka rozmawiała przez telefon. Oczywiście o dzień dobry nie było nawet mowy. Przeszłam po sklepie, stanęłam przed regałami, podeszłam do lady. podobnie klientka obok. Obie poczułyśmy się zlekceważone przez ekspedientkę. Spojrzałyśmy na siebie i wyszłyśmy ze sklepu. ekspedientka dalej była zajęta rozmową.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.