Skuszony stroną internetową sklepu postanowiłem z żoną pojechać do Sharka rozejrzeć się za zimowymi ciuchami. Owszem parking dość duży, z łatwością można zaparkować. Sam sklep to olbrzymia powierzchnia, nawet jest kącik dla znudzonych oczekiwaniem za "buszującymi w odzieży". Obsługa widoczna, Panie w różnym wieku jakoś na mnie nie zrobiły wielkiego wrażenia. Raczej obsługiwały starsze Panie i im doradzały. Rzeczy gustownie i kolorystycznie powieszane na wieszakach, dużo przymierzalni. Jednak same ciuchy mnie nie powaliły, owszem może i z dobrego gatunku, jednak kroje w większości dla starszych osób i raczej taka tam przeważa klientela. Duży wybór sukienek na rozmaite uroczystości. Nie powaliły mnie również ceny, które niestety moim zdaniem są bardzo wysokie. Owszem w Sharku można zakupić rzeczy tańsze, ale jak stwierdziliśmy z żoną są to rzeczy z jakimiś defektami więcej lub mniej widocznymi. I tu podaję przykład, żona przymierzyła tańszą sukienkę, niestety fałdowała się falbanka pod spodem. Zwróciwszy uwagę Pani sprzedawczyni czy może coś jest nie tak, Pani stwierdziła, że wystarczy w domu lekko ją naciągnąć i sprasować a na pewno się ułoży. Niestety nas taka odpowiedź nie zadowoliła i szukaliśmy dalej. Pech chce, że w innym miejscu natrafiliśmy na taką samą sukienkę ale w innym kolorze, jednak już droższą. Żona postanowiła ją przymierzyć i okazało się , że wszystko leży jak ulał. Stąd nasze stwierdzenie, że tańsze rzeczy posiadają jakieś defekty. Wystarczyłoby gdyby sympatyczna Pani nam o tym powiedziała.

Byłam w ogromnym szoku ilu ludzi zjawiło się w tym sklepie w niedzielę palmową. Po prostu tłumy. Sama ten sklep odwiedziłam głównie dla ich szerokiej oferty bielizny damskiej, która posiada całą rozpiętość rozmiarów, co jest niestety jeszcze rzadkością w sklepach bieliźniarskich. Sympatyczna ekspedientka od razu chętnie mi pomagała dobrać odpowiedni rozmiar. Przedstawiając co raz to nowe produkty. Dzięki temu znalazłam coś dla siebie. I byłam naprawdę zadowolona - opłacało się przyjeżdżać. Sklep jest naprawdę duży, a obsługa w sklepie jest dobrze przemyślana. Każdy klient jest zauważony i jest mu oferowana pomoc przy zakupach. I nie musimy cały czas trzymać rzeczy, na którą się zdecydowaliśmy, tylko ktoś z obsługi weźmie to od nas i odłoży do kasy, gdzie będzie to na nas czekać aż skończymy zakupy. Naprawdę dobry system.

Shark to klub mieszczący się na poznańskim starym rynku. To duży lokal, wielopoziomowy. Według mnie najciekawszy wystrój jest na parterze, tam też jest najwięcej miejsca, dlatego staram się zazwyczaj siadać właśnie tam. Bardzo odpowiada mi puszczana w Sharku muzyka. Jest nowoczesna, żywa, dość głośna, ale nie na tyle głośna by zagłuszać rozmowy. Można tu napisać się kawy, zjeść lody z cukierni Gruszecki, zjeść ciasto czy sałatkę lub wybrać coś z szerokiego menu napojów alkoholowych. Barmani serwują tu bardzo smaczne drinki, najbardziej smakuje mi mojito i malibu frozen apple. Ceny są przystępne, można tu spędzić wieczór bez wydawania całej zawartości portfela. Jedyne zastrzeżenie mam do obsługi - często w weekendy jest dość wolna, dość długo trzeba czekać na kelnerkę oraz mam również zastrzeżenia co do stanu toalet - często są brudne i brakuje w nich papieru toaletowego.

Duża hurtownia z odzieżą , zwłaszcza dla osób poszukujących kreacji na specjalne okazje. Ceny różne - warto dobrze pobuszować między półkami. Super suknie na wesela dla młodszych i starszych pań w różnych rozmiarach. Panowie mają skromniejszy wybór ale coś idzie znaleźć. Oprócz ubioru przy wyjściu mały sklep z butami ale dość duży wybór. Łatwy dojazd i duży parking. Plusem jest też czynne 7 dni w tygodniu. Mało przymierzalni.