Skwer Hoovera

(4.25)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 2)

Miejsce bardzo fajne,...
Miejsce bardzo fajne, cały czas gra muzyka, na pobliskiej scenie tańczyli ludzie (wyglądało to jak kurs tańca) a przechodnie obserwowali z dużym zainteresowaniem tańczących. Kelner z menu zjawił się bardzo szybko, jeszcze nie zdążyłyśmy otworzyć, a już chciał przyjąć zamówienie, nie miałyśmy zbyt wiele czasu na zastanowienie. Wybrałam jedynie Ice Coffee ze względu na gorącą pogodę. Kawa była dobra i orzeźwiająca. Gdy zawołałyśmy kelnera, by poprosić o rachunek. Kelner bez pójścia po paragon podał nam cenę do zapłaty (dziwne trochę?). Lecz po usłyszeniu, że płatność będzie kartą wreszcie poszedł po rachunek. Transakcja przebiegła sprawnie.

zarejestrowany-uzytkownik

13.08.2013

Placówka

Warszawa, Krakowskie Przedmieście

Nie zgadzam się (0)
W sobotni wieczór...
W sobotni wieczór wybraliśmy się na spacer po Krakowskim Przedmieściu. Podziwiając świąteczne dekoracjc(w listopadzie)e zmarzliśmy trochę i postanowiliśmy wstąpić na herbatę i ciastko. Tutaj muszę napisać, że moje serce było przepełnione radością, kiedy okazało się, że aby zdobyć wolny stolik w kawiarni, piwiarni, czy restauracji trzeba odstać swoje w kolejce. Ktoś powie i z czego tu się cieszyć?! Otóż z tego, że nareszcie przestajemy spędzać wolny czas przed telewizorem, czy na zakupach, ale w inny bardziej normalny sposób. Batida, Przekąski Zakąski, wszędzie zajęte, w końcu udało się nam znaleźć wolny stolik w Skwerze. Tutaj też muszę napisać, że tłum mi nie przeszkadzał, bo w dobrej kawiarni musi pachnieć kawą i musi być gwarno, muszą toczyć się żywe dyskusje. W Skwerze byli chyba wszyscy: całe rodziny z dziećmi, zakochani, znajomi, naukowcy, turyści itd. Kelnerki miały naprawdę dużo pracy, ale i tak dawały sobie radę. Były miłe, uprzejme, potrafiły doradzić. Wystrój dość prosty, nawet można znaleźć betonowe płyty. Jednak duże szyby powodują, że goście czują się jakby byli bezpośrednio na Krakowskim Przedmieściu, które w okresie przedświątecznym jest bardzo piękne. Karta menu jeśli chodzi o dania może nie jest długa, ale to miejsce raczej na piwo, kawę, gorącą czekoladę, czy ciastko. Do piwa można zamówić np. kanapki. My skusiliśmy się na herbatę, 7 PLN za czajniczek, mus truskawkowy za 13 PLN, sernik 13 PLN i tartoletki za 10 PLN trzy sztuki. Mus truskawkowy obsypany wiórkami białej czekolady z kawałkami truskawek na szczycie i cząstką świeżej figi. Tartoletki z mandarynkami, kiwi i borówką. Nie wiem, czy w lokalu jest zakaz palenia papierosów, ale nigdzie nie widziałem popielniczek. Nikt też nie palił, a stoliki i krzesła nie pachniały dymem tytoniowym. Ceny przystępne, obsługa dobra. Można śmiało wracać do tego miejsca.

zarejestrowany-uzytkownik

19.11.2010

Placówka

Warszawa, Krakowskie Przedmieście

Nie zgadzam się (0)

Skwer Hoovera

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Skwer Hoovera?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Miejsce bardzo fajne,...
Miejsce bardzo fajne, cały czas gra muzyka, na pobliskiej scenie tańczyli ludzie (wyglądało to jak kurs tańca) a przechodnie obserwowali z dużym zainteresowaniem tańczących. Kelner z menu zjawił się bardzo szybko, jeszcze nie zdążyłyśmy otworzyć, a już chciał przyjąć zamówienie, nie miałyśmy zbyt wiele czasu na zastanowienie. Wybrałam jedynie Ice Coffee ze względu na gorącą pogodę. Kawa była dobra i orzeźwiająca. Gdy zawołałyśmy kelnera, by poprosić o rachunek. Kelner bez pójścia po paragon podał nam cenę do zapłaty (dziwne trochę?). Lecz po usłyszeniu, że płatność będzie kartą wreszcie poszedł po rachunek. Transakcja przebiegła sprawnie.