Rakor

(3.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Rakor jest klubem...
Rakor jest klubem studenckim znajdującym się w jednym z akademików. Aby wejść do klubu należy pokonać dość wysokie schody, co po kilku piwach może być problemem. Wstęp w dni tygodnia jest bezpłatny, natomiast w weekend jest to koszt 5 zł dla studentów i 10 dla innych osób. Szatnia jest płatna 1 zł od rzeczy. W środku wystrój nie zachwyca, ściany są pomalowane w niezbyt przemyślany sposób W środku jest kilka stolików, oraz sofy. Nad miejscem dla Dj'a jest średniej wielkości telewizor. Wczoraj trafiłem na imprezę urodzinową klubu, więc była taka atrakcja jak zakąski dla każdego za darmo. Za barem stały trzy młode Panie ubrane w firmowe koszulki, były miłe i uśmiechały się. Ochronę stanowiło dwóch barczystych Panów. Klub grał wczoraj muzykę typu black co nie jest w moim guście, ale stwierdzam, że muzyka była stanowczo za głośna i nie dało się normalnie porozmawiać przy stoliku. Dużym plusem było to, że na sali nikt nie palił czyli był w zgodzie z prawem. Od razu inaczej się siedzi w klubie kiedy nie jest cały zadymiony.

Toms

18.11.2010

Placówka

Olsztyn, Kanofajskiego 1

Nie zgadzam się (1)

Rakor

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Rakor?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Rakor jest klubem...
Rakor jest klubem studenckim znajdującym się w jednym z akademików. Aby wejść do klubu należy pokonać dość wysokie schody, co po kilku piwach może być problemem. Wstęp w dni tygodnia jest bezpłatny, natomiast w weekend jest to koszt 5 zł dla studentów i 10 dla innych osób. Szatnia jest płatna 1 zł od rzeczy. W środku wystrój nie zachwyca, ściany są pomalowane w niezbyt przemyślany sposób W środku jest kilka stolików, oraz sofy. Nad miejscem dla Dj'a jest średniej wielkości telewizor. Wczoraj trafiłem na imprezę urodzinową klubu, więc była taka atrakcja jak zakąski dla każdego za darmo. Za barem stały trzy młode Panie ubrane w firmowe koszulki, były miłe i uśmiechały się. Ochronę stanowiło dwóch barczystych Panów. Klub grał wczoraj muzykę typu black co nie jest w moim guście, ale stwierdzam, że muzyka była stanowczo za głośna i nie dało się normalnie porozmawiać przy stoliku. Dużym plusem było to, że na sali nikt nie palił czyli był w zgodzie z prawem. Od razu inaczej się siedzi w klubie kiedy nie jest cały zadymiony.