W trakcie poszukiwań wanny udałam się w pierwszej kolejności do najpopularniejszych sklepów w Krakowie w tym zakresie (Obi, Castorama, Maxfliz). Obejrzałam, popytałam (zazwyczaj poprzedzone to było dłuższym oczekiwaniem na obsługę)i jakoś nic mnie nie przykonywało. Przechodząc z Maxflizu do Bomaru zauważyłam sklep z wyposażeniem łazienek. Po wejściu do niego stwierdziłam, że tu nic nie kupię - sklep sprawia wrażenie raczej luksusowego. Popatrzyłam jednak na to co mają i za chwilę pojawił się Pan, który zaczął opowiadać o wannie której się przyglądaliśmy. Zaraz potem powiedział,że będziemy mieli z mężem szczęście, bo pająk idzie w naszym kierunku... i tym samym zaczęła się luźniejsza rozmowa (przełamane lody), której wynikiem było późniejsze puszczenie Lotka:) Już na początku pomyślałam – niezły handlowiec: pogodny, łatwo nawiązujący kontakt ale równocześnie wie o czym mówi. Przekonał nas do zakupu wanny i brodzika. Rzeczowe argumenty, miła obsługa ale chyba przede wszystkim wiara z jego strony w produkt, który nam oferował i doradztwo sprawiły, że dziś odbieramy zakupione akcesoria a w późniejszym czasie zamówimy drzwi do kabiny. Sklepik niewielki, ładnie urządzony i naprawdę bardzo miła atmosfera nie tylko tego jednego Pana ale pozostałej obsługi zachęcają do powrotu. W tej obserwacji oceniam obsługę na bardzo wysokim poziomie i szczerze polecam.