PKS Kolbuszowa

(1.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Jestem przekonana, że...
Jestem przekonana, że dworzec PKS w Kolbuszowej jest doskonałym przykładem jak dworzec nie powinien wyglądać. Budynek już dawno nie pamięta czasów swojej świetności. Owszem z daleka widać napis, że jest to dworzec PKS ale poza tym wszystko jest nie tak. Z zewnątrz budynek jest szary i odrapany. Płytki chodnikowe przed dworcem również w opłakanym stanie- stare i popękane. O jedna z nich się potknęłam i mało co nie złamałam nogi!. Stanowiska autobusowe są oznaczone. Jednak większość tabliczek z rozkładem jazdy jest odrapana. Czasem nawet trudno odczytać godziny odjazdów poszczególnych autobusów. W środku budynku jest zimno, szaro i nieprzyjemnie. Gdy byłam dzieckiem ten dworzec wyglądał podobnie. Nic się nie zmieniło na lepsze. wręcz przeciwnie. Okienko kasowe było zamknięte. Za okratowaną szybą widać było tylko duży rozkład jazdy. W nocy bałabym się korzystać z poczekalni. Zaznaczę jeszcze, że dworzec nie ma prawdziwego parkingu. Ale to chyba nikogo już nie dziwi.

EGO;)

01.11.2010

Placówka

Kolbuszowa, ul. Ks. Ruczki

Nie zgadzam się (1)

PKS Kolbuszowa

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PKS Kolbuszowa?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Jestem przekonana, że...
Jestem przekonana, że dworzec PKS w Kolbuszowej jest doskonałym przykładem jak dworzec nie powinien wyglądać. Budynek już dawno nie pamięta czasów swojej świetności. Owszem z daleka widać napis, że jest to dworzec PKS ale poza tym wszystko jest nie tak. Z zewnątrz budynek jest szary i odrapany. Płytki chodnikowe przed dworcem również w opłakanym stanie- stare i popękane. O jedna z nich się potknęłam i mało co nie złamałam nogi!. Stanowiska autobusowe są oznaczone. Jednak większość tabliczek z rozkładem jazdy jest odrapana. Czasem nawet trudno odczytać godziny odjazdów poszczególnych autobusów. W środku budynku jest zimno, szaro i nieprzyjemnie. Gdy byłam dzieckiem ten dworzec wyglądał podobnie. Nic się nie zmieniło na lepsze. wręcz przeciwnie. Okienko kasowe było zamknięte. Za okratowaną szybą widać było tylko duży rozkład jazdy. W nocy bałabym się korzystać z poczekalni. Zaznaczę jeszcze, że dworzec nie ma prawdziwego parkingu. Ale to chyba nikogo już nie dziwi.