Już kilka razy miałam okazję bywać w tym miejscu, jednak pierwszy raz miałam okazję jeść tam śniadanie. Niestety moja opinia diametralnie się zmieniła. Brudne sztućce, zamiast kalafiora brokuły i na dodatek włos na talerzu... Wygląd kelnera wskazywał conajmniej na niewyspanie. Nie usłyszałam nawet zwykłego "przepraszam", a na rachunek czekałam dłużej niż na jedzenie. Poczatkowo w toalecie panował ładnie mówiąc nieporządek, później było już trochę lepiej. Nie sądzę, żebym miała jeszcze ochotę kiedykolwiek jeść w tej reustauracji.

Restauracja położona w centrum Gdańska, na jednej z uliczek starówki Gdańskiej. Przed wejściem do restauracji, jest ogródek letni. Zaraz po wejściu do restauracji, jesteśmy witani przez kelnera (obsługują tylko mężczyźni). Kelner jest ubrany w firmowy strój czysty, zadbany, używa grzecznościowych zwrotów. Duży wybór dań w karcie, ceny normalne, przy potrawach podane wagi dań. Kelnerzy obsługują szybko, jeśli jednak chodzi o czas podania w czasie szczytu, czy sezonu nie jest on najkrótszy. Jednak kelnerzy co pewien czas podchodzą pytają się o samopoczucie i twierdzą z uśmiechem iż na pewno już za 5 min będzie zamawiane danie. Mają przy tym tyle uroku osobistego iż nie raz miła 5 x 5 min. Po podaniu zamówienia, kelnerzy przychodzą się dowiadywać czy wszystko jest dobre czy nie ma się zastrzeżeń do jedzenia czy jeszcze czegoś nie potrzeba, życzą smacznego. Po jedzeniu pytają się czy potrawa smakowała. Lokal jest urządzony jak jaskinia, nazwy dań w kartach to np; dyskusja za pomocą oszczepów. Toaleta jest zawsze czysta, pachnąca, nie zażyło się jak na razie brakuj papieru czy mydła. Na plus jest miła obsługa kelnerów, dbanie o klienta, zainteresowanie. Minusem w czasie sezonu czy weekendów gdzie jest dużo klientów jest brak wolnego miejsca, czy też długi czas oczekiwania na zamówienie. Polecam ta restaurację smaczna i nie droga, położona na pieknej starówce.

Stylistyka restauracji nawiązuje do bajkowego życia pierwotnego. Coś na wzór bajki Flinstonowie, ale bez bohaterów. Wspomniana stylizacja jest ograniczona tylko do stołów, krzeseł i menu, przez co jest trochę komiczna i żenującą. Brakuje wystroju wewnątrz restauracji oraz nawiązującego do prehistorycznych czasów strojów kelnerów. Czas reakcji wspomnianych kelnerów jest zadowalający. Nie trzeba czekać, subiektywnie oceniając można powiedzieć że zawsze o odpowiedniej porze są we właściwym miejscu. Ceny jak na Gdańsk niskie, ale dla mnie ciut wysokie. W restauracji jak i też w otaczającym ją ogródku było czysto czego nie można niestety powiedzieć o toaletach. Podłoga była zalana, brakowało mydła, i to jedyne uwagi jakie mam. Ciekawy pomysł który trzeba jeszcze udoskonalić, wówczas to na pewno restauracja przyciągnie większe rzesze klientów.

Oryginalny wystrój wnętrza lokalu, kulturalna obsługa, brak krzesełek dla dzieci, jakość podawanych potraw zmienna, toalety zadbane i czyste. Ocena jakości potraw na podstawie kilku wizyt w lokalu, być może zależy to od aktualnej zmiany personelu. Negatywna ocena ostatniej wizyty spowodowana podanymi zupełnie zimnymi daniami całemu stolikowi, należy dodać że lokal w czasie oczekiwania na zamówienie był prawie pusty, po interwencji u kelnera oferta rabatu jednak brak przeprosin.