Muszę z Wami się podzielić odczuciami z wczorajszej wizyty w gabinecie dermatologicznym.To ,jak pacjenci są tam lekceważeni -naprawdę woła o interwencję.Gabinet w którym miałam wizytę mieści się w Przychodni ,którą już kiedyś opisywałam.Ładny budynek,dobry dojazd sporo miejsc parkingowych.Mieści się na 1 pietrze,wiec osoby starsze lub niepełnosprawne mają duży kłopot,aby się tam dostać.Niestety nikt nie pomyślała o windzie.Wizytę miałam umówioną miesiąc wcześniej-konkretny dzień i godzina.Jak się dowiadywałam w rejestracji-pani doktor wyczytuje nazwiska pacjentów z listy.Ucieszyła mnie ta wiadomość.Niestety ,gdy weszłam na górę zobaczyłam spora grupkę pacjentów.Okazało się ,że lekarza jeszcze nie ma.Czekamy.Brakuje miejsc siedzących bo sporo nowych pacjentów przybywa-przychodzą punktualnie na wyznaczoną godzinę.Lekarza nadal nie ma.Dzięki temu miałam czas ,by się troszkę rozejrzeć.Poczekalnia czysta.W rejestracji sporo ulotek na temat różnych chorób,leków i kosmetyków.Spóźnienie trwało prawie dwie godziny i nikt nas za nie przeprosił.Lekarka poprosiła pierwszego pacjenta i zauważyła swoja znajoma w kolejce.Pielęgniarka wprowadziła ja przez gabinet zabiegowy.A my czekaliśmy dalej.Oczywiście nikt nie wyczytywał pacjentów tylko wchodziło się z kolejki-jak kto przyszedł.Moja kolej na wizytę.Lekarka odpowiedziała na moje dzień dobry i kazała usiąść.W między czasie zadzwonił do niej telefon,zaczęła rozmowę.Ja czekam a rozmowa dość długo trwa.Po skończeniu rozmowy ku mojemu ogromnemu zdziwieniu-lekarka zaczyna pisać sobie smsa,nawet mnie nie informując.Jakby mnie nie było w gabinecie.Nie wiem czy wyjść czy zostać?Rozglądam się po gabinecie.Jest ładnie urządzony choć nieduży.Czysty.Wreszcie lekarka pryzypomniałą sobie o pacjencie w gabinecie-czyli o mnie.Od niechcenia zapytała z czym przychodzę.Zapytała ile chce wydać na leczenie.Bo jeśli mała to taki będzie skutek leczenia.Dosłownie jej słowa.Zaznaczam ,iż nie jest to prywatny gabinet.Jako ,że nie jestem bogaczem przepisała mi jakiś lek twierdząc,żebym nie spodziewała się większych skutków.Wyszłam zszokowana przebiegiem wizyty i podejściem lekarza do pacjenta.To ogromny brak profesjonalizmu i brak szacunku.Słyszałam wcześniej kilka niepochlebnych zdań na temat tego lekarza,ale myślałam ,ze są przesadzone.Teraz wiem,ze nie.Nie polecam nikomu.
Muszę z Wami się podzielić odczuciami z wczorajszej wizyty w gabinecie dermatologicznym.To ,jak pacjenci są tam lekceważeni -naprawdę woła o interwencję.Gabinet w którym miałam wizytę mieści się w Przychodni ,którą już kiedyś opisywałam.Ładny budynek,dobry dojazd sporo miejsc parkingowych.Mieści się na 1 pietrze,wiec osoby starsze lub niepełnosprawne mają duży kłopot,aby się tam dostać.Niestety nikt nie pomyślała o windzie.Wizytę miałam umówioną miesiąc wcześniej-konkretny dzień i godzina.Jak się dowiadywałam w rejestracji-pani doktor wyczytuje nazwiska pacjentów z listy.Ucieszyła mnie ta wiadomość.Niestety ,gdy weszłam na górę zobaczyłam spora grupkę pacjentów.Okazało się ,że lekarza jeszcze nie ma.Czekamy.Brakuje miejsc siedzących bo sporo nowych pacjentów przybywa-przychodzą punktualnie na wyznaczoną godzinę.Lekarza nadal nie ma.Dzięki temu miałam czas ,by się troszkę rozejrzeć.Poczekalnia czysta.W rejestracji sporo ulotek na temat różnych chorób,leków i kosmetyków.Spóźnienie trwało prawie dwie godziny i nikt nas za nie przeprosił.Lekarka poprosiła pierwszego pacjenta i zauważyła swoja znajoma w kolejce.Pielęgniarka wprowadziła ja przez gabinet zabiegowy.A my czekaliśmy dalej.Oczywiście nikt nie wyczytywał pacjentów tylko wchodziło się z kolejki-jak kto przyszedł.Moja kolej na wizytę.Lekarka odpowiedziała na moje dzień dobry i kazała usiąść.W między czasie zadzwonił do niej telefon,zaczęła rozmowę.Ja czekam a rozmowa dość długo trwa.Po skończeniu rozmowy ku mojemu ogromnemu zdziwieniu-lekarka zaczyna pisać sobie smsa,nawet mnie nie informując.Jakby mnie nie było w gabinecie.Nie wiem czy wyjść czy zostać?Rozglądam się po gabinecie.Jest ładnie urządzony choć nieduży.Czysty.Wreszcie lekarka pryzypomniałą sobie o pacjencie w gabinecie-czyli o mnie.Od niechcenia zapytała z czym przychodzę.Zapytała ile chce wydać na leczenie.Bo jeśli mała to taki będzie skutek leczenia.Dosłownie jej słowa.Zaznaczam ,iż nie jest to prywatny gabinet.Jako ,że nie jestem bogaczem przepisała mi jakiś lek twierdząc,żebym nie spodziewała się większych skutków.Wyszłam zszokowana przebiegiem wizyty i podejściem lekarza do pacjenta.To ogromny brak profesjonalizmu i brak szacunku.Słyszałam wcześniej kilka niepochlebnych zdań na temat tego lekarza,ale myślałam ,ze są przesadzone.Teraz wiem,ze nie.Nie polecam nikomu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.