Dzikie Wino

(4.25)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (6 z 7)

Kolejna udana wizyta....
Kolejna udana wizyta. Przepyszne, sezonowe menu. Bardzo uprzejmy personel bez problemu doradził przy składaniu zamówienia. Czas oczekiwania ok. 30 minut. Dodatkowym plusem jest nowy plac zabaw.

Aneta Gruszka

28.06.2022

Placówka

Daliowa, Daliowa 13

Nie zgadzam się (0)
Obsługa na wysokim...
Obsługa na wysokim poziomie. Z jednej strony bardzo profesjonalna, z drugiej sympatyczna i uśmiechnięta - moim zdaniem doskonałe wyważenie. Od wejścia zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci i tak w zasadzie było do końca pobytu. Świetna miejscówka

Patrikka

18.11.2014

Placówka

Łask, Wiewiórczyn, Hallera 49

Nie zgadzam się (0)
Centrum konferencyjne położone...
Centrum konferencyjne położone w odległości ok 40 km od Łodzi. Do miejsca dość dobry dojazd. Wszystkie znajdujące się na terenie firmy obiekty po kapitalnym remoncie, wysoki standard pokoi. Po zgłoszeniu się na recepcję od razu wita nas bardzo kulturalny i przyjemny personel. Obsługa bardzo sprawna. Obsługa w restauracji kulturalna, każdorazowo zwraca się do klienta w uprzejmy sposób, jedzenie bardzo dobre i w apetyczny sposób podane. Cena pobytu w centrum biorąc pod uwagę oferowany standard na dość niskim poziomie. Polecam ten ośrodek.

zarejestrowany-uzytkownik

15.04.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Obiekt zlokalizowany w...
Obiekt zlokalizowany w niedużej odległości od głównej trasy Łódź-Sieradz (droga nr 14). Teren w koło robi pozytywne wrażenie, cała mała architektura umieszczona w atrakcyjny sposób. Pokoje hotelowe w dość wysokim standardzie. Wykończenie wnętrz w całości kompleksu robi przyjemne wrażenia. Kompetentna i miła obsługa. Rewelacyjne jedzenie, kucharz staje na wysokości zadania, jak również wszystko podane w elegancki sposób.

zarejestrowany-uzytkownik

14.10.2011

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Kelner zapytany jaka...
Kelner zapytany jaka jest zupa dnia zrobił wielkie oczy, zaskoczony pytaniem... Dania w miare smaczne, ale podają do stolika w odstępie czasu... Śmieszne - przychodzisz z dziewczyną na obiad dostajesz jako pierwszy posiłek, a ona czeka 5 minut... Zamówiłem żurek spytałem się czy zupa z białą kiełbasą i jajkiem (tak opisane w menu) twierdząca odpowiedź kelnera że tak, niestety w zupie ani białej kiełbasy ani jajka. Miejsce z zewnątrz wygląda jakby można było dobrze zjesc, kuchnia porażka i obsługa porażka... Przy stoliku kieliszki do wina, jeśli nie zamówisz wina to kelner powinien je zabrać... Świeczka na stole nie zapalona, pracowałem za granicą jako kelner i bez większego doświadczenia dostawałem napiwki nie tylko od Niemców... w Dzikim Winie nie ma za co zostawic napiwek... przykre, ale prawdziwe, byłem kilkakrotnie w nadzieji że coś się zmieniło, szkoda gadac. Na koniec prosisz kelnera o napiwek, on w tym czasie załatwi jeszcze 10 innych rzeczy i dopiero sobie przypomni, że ktoś prosił o napiwek. Wystrój fajny i to chyba niestety jedyny pozytyw, a szkoda bo miejscówka nienajgorsza...

Hypnotic

02.07.2010

Placówka

Reda, Wejherowska 69

Nie zgadzam się (18)
Jedyny pozytyw restauracji,...
Jedyny pozytyw restauracji, to wystrój, a cała reszta to porażka i żenada.Wybrałem się tam z narzeczoną na obiad. Dodam, że po raz pierwszy i ostatni. Kelner podał carpaccio i kiedy powiedziałem, że może zabrać je z powrotem, zapytał "...a co z nim nie tak?" Plasterki polędwicy koloru sinego na obrzeżach, brak rukoli (w zastępstwie sałata lodowa), a parmezan koło parmezanu to chyba w życiu nawet nie leżał, przypominał raczej starty ser coreggio, który można kupić w każdym sklepie i kelner pyta co jest nie tak??? Masakra. Wjechały 2 dania na stół. Musiałem wziąć sztućce ze stolika obok, bo gdy swoje oddałem razem z przystawką, to kelner nawet się nie pofatygował, aby podać kolejne, brawo za profesjonalizm... Surówki niedoprawione i nieświeże. Mój sznycel z cebulką okazał się być kotletem mielonym, który w smaku przypominał podeszwę. Reda to nie Kraków ani Sanok, gdzie mielone nazywa się potocznie sznyclami. Proponuję dorzucić trochę drobiu i zmienić nazwę na kotlety pożarskie, będzie bardziej wiarygodnie. Dziwię się właścicielowi/om, że zatrudnia/ją kucharza, który raczy gości starą wołowiną. Jadałem już wielu podobnych knajpach i takiego carpaccia made in Dzikie wino nigdy w życiu nie widziałem. Wstyd.

Hypnotic

25.06.2010

Placówka

Reda, Wejherowska 69

Nie zgadzam się (17)

Dzikie Wino

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Dzikie Wino?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Rewelacyjnie!
Rewelacyjnie!