Zostałam wezwana do Urzędu Skarbowego w celu uzupełnienia informacji na druku rozliczenia. Urzędniczka, która prowadziła tę sprawę, uprzejmie poinformowała mnie, którą rubrykę muszę wypełnić. Przy okazji zorientowałam się, że mogę zmienić termin zwrotu nadpłaty na krótszy, niż podałam w rozliczeniu. Urzędniczka sprawdziła, czy zdąży dokonać zwrotu w tym czasie, skonsultowała z koleżanką, gdyż częściowo rozliczenie podlegało również drugiej osobie i potwierdziła, że mogę skorygować datę.
Dodatkowo okazało się, że muszę przedstawić uzupełniające dokumenty. Urzędniczka zapytała kiedy mogę przyjść, nie narzucając żadnego terminu. Uzgodniłyśmy dzień, który odpowiadał obydwu stronom. Zostałam obsłużona bardzo miło, wbrew panującemu przekonaniu o niesympatycznych urzędnikach w tego rodzaju instytucjach.
Zostałam wezwana do Urzędu Skarbowego w celu uzupełnienia informacji na druku rozliczenia. Urzędniczka, która prowadziła tę sprawę, uprzejmie poinformowała mnie, którą rubrykę muszę wypełnić. Przy okazji zorientowałam się, że mogę zmienić termin zwrotu nadpłaty na krótszy, niż podałam w rozliczeniu. Urzędniczka sprawdziła, czy zdąży dokonać zwrotu w tym czasie, skonsultowała z koleżanką, gdyż częściowo rozliczenie podlegało również drugiej osobie i potwierdziła, że mogę skorygować datę.
Dodatkowo okazało się, że muszę przedstawić uzupełniające dokumenty. Urzędniczka zapytała kiedy mogę przyjść, nie narzucając żadnego terminu. Uzgodniłyśmy dzień, który odpowiadał obydwu stronom. Zostałam obsłużona bardzo miło, wbrew panującemu przekonaniu o niesympatycznych urzędnikach w tego rodzaju instytucjach.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.