W Ośrodku Zdrowia w Lututowie pracuje 13 osób: księgowa, położna, pracownik gospodarczy, 4 pielęgniarki, doktor B, kierownik ośrodka-doktor K. oraz 4 lekarzy dojeżdżających (interniści, pediatra i ginekolog). Nigdy nie lubiłam tutaj przychodzić. Ośrodek ten zawsze kojarzył mi się z niemiłą obsługą. Pielęgniarki (co prawda nie wszystkie) zazwyczaj są niezadowolone. Trzeba mieć dużo szczęścia, żeby trafić im na dobry humor i zostać mile obsłużonym. Być może personelowi ośrodka przydałoby się jakieś szkolenie w tym zakresie. W pierwszej kolejności należałoby na niego skierować panią higienistkę, bo ta jest mistrzynią w złym zachowaniu wobec pacjentów. Ale cóż się dziwić personelowi jak sam kierownik ośrodka nie jest lepszy. Uważa się za specjalistę w każdym dziale medycyny. Jeśli ktoś liczy, że dostanie skierowania np. do laryngologa to może o tym zapomnieć Poza tym, gdy ma dyżur w ośrodku i akurat w tym czasie przyjedzie ktoś do niego na prywatną wizytę po prostu wychodzi i idzie przyjąć prywatnego pacjenta. A pacjenci z ośrodka czekają aż doktor K. łaskawie wróci. Czasami trwa to dość długo. Jedynie doktor B. jest całkiem w porządku. Co do samego ośrodka jako pomieszczenia jest dość ładnie urządzony. Toalety są czyste i przystosowane do osób niepełnosprawnych. Ponadto przed wejściem do budynku jest podjazd dla niepełnosprawnych. Od niedawna jest też parking koło ośrodka z 2 miejscami dla niepełnosprawnych. Obok ośrodka jest apteka, oddalona od niego jakieś 20 m. Gdyby nie fatalny stan obsługi byłoby to całkiem miłe miejsce.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.