To miał być ślicznie spędzony dzień z rodziną. Zaprosiłam wszystkich na obiad do Braksa w Mysłowicach zamówiliśmy obiad po długim oczekiwaniu został podany:) lecz zapomnieli o jednej osobie. Wszyscy kończyli swój posiłek a ja jeszcze nie dostałam nic!Co jest?czułam się upokorzona zła! taka byłam głodna patrząc na innych jak wcinają!podeszłam do obsługi po ok 40 min i okazało się że zapomnieli!!!! wstyd!!!!! żadnych przeprosin z ich strony! jeść mi się odechciało. Rodzinka zjadła a ja odeszłam z kwitkiem:( NIE POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W rocznicę ślubu chcieliśmy z mężem zjeść dobrą kolację we dwoje. Moja mama poleciła nam restaurację Braks na obrzeżach Mysłowic. Pamiętam poczatki tej gastronomii, kiedy to Braks był barem szybkiej obsługi, mieszczącym się w starym autobusie.
Potem zapomniałam o tym miejscu, a teraz taka niespodzianka.
Braks ma swoja stronę internetową i jest przytulnym, zadbanym lokalem o gabarytach dalece przekraczających metraż z początku swojej historii.
Do restauracji dojechaliśmy ok 20. Przywitały nas ubrane schludnie kelnerki i zaprowadziły do stolika zapalając romantyczne świece.
To było miłe przywitanie. Kiedy sę rozebralismy i rozsiedli zwróciłam uwagę na wystrój wnętrza. Eleganckie, nieco w stylu country za sprawą ceglanych ścian. Na murach w naszym zakątku zdjęcia Mysłowic z ubiegłego stulecia, na suficie ciekawe lampiony, cicha muzyka lounge sącząca sie z ukrytych głosników, przytłumione swiatła.Sala duża, a jednak umiejętnie zaaranżowana i dająca poczucie intymności.
Spojrzelismy do menu i wybrali dwa dania sposród kilkunastu ciekawych propozycji. Kuchnia jaką proponuje Braks jest różnorodna, znajdzie sie tu danie z kuchni śląskiej, jak i włoskiej. Bogaty wybór trunków zaspokoi różne gusta.
Na potrawy czekalismy ok 10-15 minut.
Kelnerka przyniosła je na pokaźnych rozmiarów, zakrytych, paterach.
Dania bardzo ładnie podane i w ilosciach przechodzących moje oczekiwania. Smaczne i sycące.
Wstalismy od stołu naprawdę pojedzeni, w pełni usatysfakcjonowani od strony kulinarnej.
Na nasz sygnał kelnerka podała w ozdobnym lampionie rachunek, który uiscilismy przy kasie.
Lokal zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, gdybym miała ponownie przeżywac np, swój panieński wieczór chętnie wybrałabym to miejsce:)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.