Hotel Olimpijski po gruntownym remoncie absolutnie nie wyglada tak, jak go pamietam. Ala skupię sie na restauracji hotelowej. SUPER!!!czysto, schludnie, przyjaźnie!Bardzo dobra energia miejsca!Profesjonalna, sympatyczna obsługa. Ceny przystepne, jedzenie pyszne, szybka obsługa!Naprawdę miło sie tam spedza czas podczas posiłku!W menu tradycyjne polskie dania. Dla jednych być może skromne menu, ale jak dla mnie kompletne. Jedzenie przygotowywane na miejscu w chwili zamówienia!Obsługa wykwalifikowana..odpowiadajaca rzeczowo na pytania dotyczace menu!Jeżeli chodzi o wystrój, to tak jak napisałam wcześniej ciepłe i przyjazne, choć jak dla mnie zbyt sterylne(być może jest to wina tego, że od niedawna restauracja, jak i sam hotel działa znów na rynku).Puste ściany, "gołe" okna, białe obrusy do białych ścian...ciut za dużo tej bieli!!!Generalnie w skali od 1-5 przyznaję 4!!!Szczeże POLECAM dobre miejsce na zbliżajace sie EURO 2012, bo telewizor duży na ścianie jest:):):)

Mieści się bezpośrednio na terenie katowickiego spodka, dokładnie pod nim. Tutaj czas zatrzymał się w miejscu, jakieś 30 lat temu. Obsługa miła, ceny przeciętne, ale wystrój samych pokoi i ich metraż jest jedynie na ocenę dostateczną. Kraty w oknach z widokiem na spód spodka nie poprawiają klimatu tego miejsca, wystrój w boazerii, wąsko pomiędzy łóżkami, łazienki małe. Dość specyficzny klimat ma to miejsce. W ofercie śniadaniowej polski standard jajecznica albo parówki. Dobra kawa. Bardzo średnia ocena, na jedną noc może być, na dłużej nie polecam, za ciasno, za ciemno z powodu tych krat w oknach i cienia jaki rzuca sam spodek. Miejsca parkingowe blisko, ale w wypadku kiedy w spodku dzieją się jakieś imprezy, goście hotelowi mają problem z zaparkowaniem.