Krótko. Niegdyś dobre jedzenie, duże porcje i przystępna cena. Dziś - małe porcje, byle jak zrobione. Ktoś najpierw powinien sprawdzić jak smakuje a potem wydawać to ludziom. Obsługa na poziomie przedszkolaka. Po złożeniu zamówienia, oczekując ok. 30 minut na pizzę Pani nie podeszła i nie poinformowała o fakcie spalenia poprzedniej pizzy i przedłużeniu czasu oczekiwania o kolejne 20-30 minut. Dodajmy tylko, że w lokalu nie było dużo klientów. Piwo - kolejny ujemny punkt dla tego lokalu. Piwo Tyskie z nalewaka smakowało okropnie. Nigdy - nigdy nie piłem tak złego piwa. Należałoby sprawdzić co tak naprawdę podają klientom. Opinie znajomych świadczyły o podobnym odczuciu względem "tego czegoś" z nalewaka. Lokal posiadał także lodówkę, w której znajdowały się marki piwa :Tyskie, Lech i Żubr. Trochę mało jak na 21 wiek. Do zadowolenia klienta potrzeba nieco więcej. Takie mamy czasy. Właściciel zatrzymał się chyba na czasach komunizmu. Nie pomoże tu odświeżenie lokalu, asortyment również musi sie zmienić. Tym bardziej, że lodówki służą raczej do chłodzenia niż jako półka. Tymczasem lokal sprzedaje ciepłe piwo. Opinia dla lokalu: "nie mogłem się doczekać wyjścia".

Lokal przypominający raczej restaurację niż bar, choć zjeść można równie dobrze dania obiadowe, desery jak i kebab czy od niedawna pizzę. Wygląd wnętrza ładny i czysty. Niestety w ciągu ostatnich tygodni smak jedzenia uległ zmianie. Duże i bardzo smaczne porcje zmieniły się na mniejsze i mniej smaczne (czasem lepsze, czasem gorsze). Zamiast trzymać się jednego schematu jedzenie można określić na "jak się trafi". Pizza przypomina raczej mrożonkę. Pozostałe dania zjadliwe a czasami nawet dobre. Obsługa super, bez zastrzeżeń. Asortyment również dosyć rozbudowany.