dziś miałam "przyjemność" jechać autobusem komunikacji drogowej pks łuków relacji łuków-warszawa, o godzinie 07.14 wsiadłam do tegoż autobusu w miejscowości stoczek łukowski, zrozumiałym było dla mnie, że autobus się opóźni, gdyż powinien przyjechać o 07.08, z powodu mrozu i śniegu to zrozumiałe, nie zrozumiałe natomiast było to, że autobus podczas mrozu -20stopni nie był ogrzewany i w środku był mróz, aż taki, że leciały mi łzy z zimna ręce i nogi mam bardzo przemarźnięte, nie wiem, czy to wina kierowcy, że wiedzac o zlym stanie technicznym pojzadu dopuscił go do podrozy, czy to wina przedsiebiorstwa pks łuków? w kazdym razie brak mi slow na to co sie wydarzylo, malo powiedziane, ze bylo to skandaliczne!na pewno bede teraz chora, a musialam jechac tym autobusem, poniewaz mam dzis egzamin na uczelni, ciekawe kto mi za leki zaplaci i za to jak ciezko bylo podrozowac w tak zimnym autobusie, to bylo okropne nikomu nie zycze takich niespodzianek, zastanawiam sie co byloby gorsze :odwolanie kursu w ogole czy jechanie tym autobusem i mysle ,ze jechanie tym autobusem.o kierowcy tez nie mam najlepszego zdania mialam przyjemnosc z nim podrozowac przedtem jest opryskliwy, chamski, wulgarny.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.