11 grudnia jeździłem z żoną po różnych sklepach meblowych w poszukiwaniu Sofy dla dziecka. Gdy już myśleliśmy, że nic nie znajdziemy. Kiedy jechaliśmy ulicą Langiewicza zobaczyliśmy tam sklep meblowy. Po wejściu przywitała nas miła pracownica, która po usłyszeniu o jaki towar mam chodzi od razu doradziła i poinformowała nas iż istnieje możliwość zmiany pokrycia i obić sofy. Kiedy już wybraliśmy i zdecydowaliśmy się na zakup sprzedawczyni zadzwoniła do przedstawiciela bankowego u którego nam zrobiła najlepsze i najtańsze raty.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.