Sam hotel dość fajny. Trzeba zaznaczyć, że hotel ma nowe życia po czasach PRL, ale remont nie uwzględnił zbytnio łazienki i toalety (choć te czyste i zadbane). Śniadania w porządku, duży wybór i świeże. Otoczenie hotelu bardzo sympatyczne. Jest miejsce dla dzieci, i rozrywka dla starszych (np. bilard). Przechodząc dalej - więcej tam nie pojadę ze względu na skandaliczne zachowanie właściciela obiektu. Już od śniadania zwracał na siebie uwagę - bardzo głośno się zachowywał, wrażenie człowieka wulgarnego. Później nawrzeszczał na kelnerkę, a później przyjechało po nią pogotowie. Miała obitą twarz. Domyślam się że na zapleczu szef nie zdołał powstrzymać swoich emocji. Ogólnie sympatyczna obsługa, ale dość przestraszona.P.S. Pani recepcjonistka nie wiedziała przy jakim jeziorze znajduje się hotel, ale ją uświadomiłam ;)
Sam hotel dość fajny. Trzeba zaznaczyć, że hotel ma nowe życia po czasach PRL, ale remont nie uwzględnił zbytnio łazienki i toalety (choć te czyste i zadbane). Śniadania w porządku, duży wybór i świeże. Otoczenie hotelu bardzo sympatyczne. Jest miejsce dla dzieci, i rozrywka dla starszych (np. bilard). Przechodząc dalej - więcej tam nie pojadę ze względu na skandaliczne zachowanie właściciela obiektu. Już od śniadania zwracał na siebie uwagę - bardzo głośno się zachowywał, wrażenie człowieka wulgarnego. Później nawrzeszczał na kelnerkę, a później przyjechało po nią pogotowie. Miała obitą twarz. Domyślam się że na zapleczu szef nie zdołał powstrzymać swoich emocji. Ogólnie sympatyczna obsługa, ale dość przestraszona.P.S. Pani recepcjonistka nie wiedziała przy jakim jeziorze znajduje się hotel, ale ją uświadomiłam ;)
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.