Restauracja urządzona świetnie, fajny klimat,duża przestrzeń ale żeby zamówić trzeba stać w ogromnej kolejce,a kelnerzy stoją jak kołki zamiast podchodzić do stolika i przyjmować zamówienia. Porcje gigantyczne ale nie nadają się do jedzenia,zamowilismy z mężem danie dzika z plackami ziemniaczanymi i surówką a córka pierogi z kapustą grzybami opiekane. Jesteśmy bardzo rozczarowani bo pierogi ociekaly tłuszczem farsz był ochydny brak grzybów i kapustą strasznie kwaśna. Jeśli chodzi o Nasze potrawy w roli głównej z dzikiem to niestety to była klęska, wszystko strasznie przesolone,mięso, placki,sos,w placku było czuć samą mąkę porcja gigant ale co z tego jak ćwiartki dania człowiek nie jest w stanie zjeść, sama sól, na dodatek czekaliśmy na obiady 2 godz i zapłaciliśmy 150zl.W toalecie brudno, wc zapchane papierem toaletowym,Zmarnowalismy tam 4 godziny na czekaniu w kolejce żeby zamówić i na czekaniu na obiady,dużo kasy poszło i po tym jedzeniu źle się czuliśmy,masakra, nie polecam.