Stoisko znajduje się w pasażu Galerii Handlowej Bonarka. Ma postać oszklonej wyspy. Przy stoisku znajdowała się jedna pracownica. Siedziała koło regału, który miał oszklone półki. Produkty były pozamykane w szafkach. Nie można było samodzielnie niczego wziąć do ręki, ani zapoznać się z produktami. Szyby były czyste, półki i produkty też. Przy produktach nie było widać cen, nie było też informacji, jakiego rodzaju produkty to są. Podeszłam do pracownicy i zapytałam ją produkty do pielęgnacji. Pracownica zaprowadziła mnie do jednej z półek, pokazała produkty, wyjęła jeden, dała mi obejrzeć. Nie umiała podać informacji na temat składu i właściwości produktów. O cenę każdego produktu musiałam pytać. Ogólnie uważam robienie zakupów za mało komfortowe.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.