Mała apteka, dość niepozorna na zewnątrz w środku na ścianach wyróżniają ją dwa duże lustra w złotych ramach.
Przy oknach blat za nim regał, z dość pustawą ekspozycją. Na owym blacie gazetki z ofertą miesięczną obowiązującą w sieci aptek medycznych do których i ta należy. Na wprost drzwi dwa oszklone do góry okienka.Za szybą leki, ale również ekspozycja jest chaotyczna i ilościowo skromna. Jedna Pani farmaceutka. Po obsłużeniu klienta odchodzi informując iż musi otworzyć.
Gdy wraca nie potrafi udzielić pełnej porady. Jest raczej anty nastawiona. Bez uśmiechu, bierna i obojętna.
Mała apteka, dość niepozorna na zewnątrz w środku na ścianach wyróżniają ją dwa duże lustra w złotych ramach.
Przy oknach blat za nim regał, z dość pustawą ekspozycją. Na owym blacie gazetki z ofertą miesięczną obowiązującą w sieci aptek medycznych do których i ta należy. Na wprost drzwi dwa oszklone do góry okienka.Za szybą leki, ale również ekspozycja jest chaotyczna i ilościowo skromna. Jedna Pani farmaceutka. Po obsłużeniu klienta odchodzi informując iż musi otworzyć.
Gdy wraca nie potrafi udzielić pełnej porady. Jest raczej anty nastawiona. Bez uśmiechu, bierna i obojętna.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.