Miałam wielką przyjemność spędzić jeden ze styczniowych weekendów w Hotelu "Jabłoń" w Jabłoni koło Pisza. Jest to ośrodek położony na olbrzymiej działce, w lesie, nad samym jeziorem. Czas mojego pobytu nie sprzyjał spacerom, akurat nastąpiło załamanie pogody, jednak zarówno atrakcje w hotelowym SPA, jak i propozycje hotelowej restauracji w pełni zrekompensowały tę niedogodność. Hotel trzy lata temu zmienił właściciela i stał się prawdziwą atrakcją turystyczną. Bardzo ujął mnie wystrój pokoi, bardzo dopracowane wnętrza, szczegóły, jak i śliczna, wręcz bajkowa restauracja, serwująca bardzo smaczne (choć tu maleńki minus za ceny), acz nie tanie dania. Wszyscy pracownicy, od kelnerów po panie zmieniające się w recepcji są bardzo grzeczni i mili dla hotelowych gości, chętnie odpowiadają na pytania, nie wykazują zniecierpliwienia, gdy słyszą po raz setny pytanie o lokalne atrakcje, menu czy hotelowe "spécialité de la maison". Wysoką kulturę obsługi widać na każdym kroku., a czystość, zadbane wnętrza i otoczenie zachęca, aby spędzać w Jabłoni każdą wolna chwilę. Pobyt w Jabłoni i skorzystanie z lokalnych atrakcji zimą mogę polecić z czystym sumieniem, chociaż sama, z racji dość ograniczonego budżetu, raczej nie będę tu zbyt częstym gościem. Wielki plus należy się także właścicielom za przygotowanie bardzo czytelnej, przejrzystej strony www, będącej swoistym przewodnikiem po tym, co (i za ile) może spotkać tu klienta. Okolica jest bajkowa, hotel jest śliczny, atrakcje zachęcające... prawdopodobnie dlatego hotel ma zabukowane już terminy na całe wakacje.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.