Piec, czyli smaki starej Warszawy do lokal mieszczący się na Krakowskim Przedmieściu.
Wystrój lokalu określiłabym jako bez wyrazu. Restauracja bardziej przypominała mi stołówkę niż lokal, w którym można posiedzieć dłużej i miło spędzić czas.
Odwiedziliśmy Piec o bardzo późnej bądź wczesnej godzinie, dokładnie o 3.20. Kiedy weszliśmy do środka spodziewaliśmy się, że zostaniemy odprawieni z kwitkiem. Byliśmy jednak zaskoczeni, bowiem kelner powitał nas bardzo przyjaźnie i zaprosił do środka.
Jeśli chodzi o menu to było ono dosyć bogate. Jednak według mnie ceny były raczej nie przystępne, dlatego nasze zamówienie składało się głównie z promocyjnych zestawów. Wśród przystawek za 10 zł były m. in barszczyk z pasztecikiem, galareta czy zestaw wędlin.
Obsługujący nas kelner był naprawdę sympatyczny. Kiedy składaliśmy zamówienia był bardzo cierpliwy i polecał nam wybrane dania.
Piec, czyli smaki starej Warszawy do lokal mieszczący się na Krakowskim Przedmieściu.
Wystrój lokalu określiłabym jako bez wyrazu. Restauracja bardziej przypominała mi stołówkę niż lokal, w którym można posiedzieć dłużej i miło spędzić czas.
Odwiedziliśmy Piec o bardzo późnej bądź wczesnej godzinie, dokładnie o 3.20. Kiedy weszliśmy do środka spodziewaliśmy się, że zostaniemy odprawieni z kwitkiem. Byliśmy jednak zaskoczeni, bowiem kelner powitał nas bardzo przyjaźnie i zaprosił do środka.
Jeśli chodzi o menu to było ono dosyć bogate. Jednak według mnie ceny były raczej nie przystępne, dlatego nasze zamówienie składało się głównie z promocyjnych zestawów. Wśród przystawek za 10 zł były m. in barszczyk z pasztecikiem, galareta czy zestaw wędlin.
Obsługujący nas kelner był naprawdę sympatyczny. Kiedy składaliśmy zamówienia był bardzo cierpliwy i polecał nam wybrane dania.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.