Wracając z pracy zajechałem do ciastkarni, aby kupić coś słodkiego do popołudniowej kawki. Pomimo godzin popołudniowych, wybór był spory, gdyż lokal znajdował się obok zakładu produkcyjnego. Od raz przywitała się ze mną pracownica. Nie wiedziałem, na co się zdecydować, jednakże zauważyła to pracownica i zaproponowała 3 rodzaje mówiąc jednocześnie, że są bardzo popularne wśród klientów. Uwierzyłem jej na słowo, co jak się później okazało było dobrym ruchem. Podczas pobytu zauważyłem, że wszystkie lady chłodnicze były czyste, podobnie jak pracownica, która posiadała na sobie czysty, biały fartuch.
Wracając z pracy zajechałem do ciastkarni, aby kupić coś słodkiego do popołudniowej kawki. Pomimo godzin popołudniowych, wybór był spory, gdyż lokal znajdował się obok zakładu produkcyjnego. Od raz przywitała się ze mną pracownica. Nie wiedziałem, na co się zdecydować, jednakże zauważyła to pracownica i zaproponowała 3 rodzaje mówiąc jednocześnie, że są bardzo popularne wśród klientów. Uwierzyłem jej na słowo, co jak się później okazało było dobrym ruchem. Podczas pobytu zauważyłem, że wszystkie lady chłodnicze były czyste, podobnie jak pracownica, która posiadała na sobie czysty, biały fartuch.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.