Idąc dzisiaj na uczelnię poszedłem do sklepu osiedlowego u Cenia. W sklepie było dość czysto, na ladzie nie leżały żadne stare paragony, ana podłodze nie było papierków. Zaniepokoiło mnie jednak zachowanie ekspedientki, która nie wydała mi paragonu. Reszta została mi wydana, ale Pani nie nabiła paragonu na kasę. Paragon nie był mi potrzebny więc się o niego nie upominałem ale takie zachowanie jest niedopuszczalne. Poza tym Pani była małomówna, ale używała zwrotów grzecznościowych.
Idąc dzisiaj na uczelnię poszedłem do sklepu osiedlowego u Cenia. W sklepie było dość czysto, na ladzie nie leżały żadne stare paragony, ana podłodze nie było papierków. Zaniepokoiło mnie jednak zachowanie ekspedientki, która nie wydała mi paragonu. Reszta została mi wydana, ale Pani nie nabiła paragonu na kasę. Paragon nie był mi potrzebny więc się o niego nie upominałem ale takie zachowanie jest niedopuszczalne. Poza tym Pani była małomówna, ale używała zwrotów grzecznościowych.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.