Apteka

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

W wakacje postanowiłam...
W wakacje postanowiłam zarobić parę złotych przy zbieraniu truskawek. Znalazłam ogłoszenie na tablicy w mieście. Zadzwoniłam i dowiedziałam się kiedy i gdzie mam się stawić. Kiedy bus zawiózł nas na pole pomyślałam jak najwygodniej zbierać. Jedni klękali, a niektórzy zbierali na stojąco. Ja zbierałam na stojąco, gdyż tak było mi najwygodniej. I tak po 7 godzinach zbierania na wyprostowanych nogach wróciłam do domu. Wtedy to zaczęły się problemy. Nogi przestały wykonywać moje polecenia. Nie mogłam prawie chodzić. Nie wiedziałam co dokładnie mi się stało ale podejrzewałam nadwyrężenie ścięgien i mięśni. Udałam się do apteki położonej niedaleko kościoła. Kiedy aptekarka zapytała w czym pomóc opowiedziałam co mi dolega i jak do tego doszło. Po usłyszeniu mojej wersji nic nie mówiąc ruszyła w głąb apteki i od razu przyniosła maść. Powiedziała, że napewno pomoże i wizyta u lekarza nie była konieczna. Zostałam dobrze obsłużona a maść już po pierwszym użyciu uśmierzyła znacznie ból. Cena również była przystępna. Obsługa bardzo dobra i pomocna. Apteka zadbana i czysta. Aptekarba była obeznana z lekami, bo wiedziała od razu co zaproponować. Apteka ma również podjazd dla wózków oraz rozsuwane drzwi wejściowe co ułatwia otwieranie.

Paulina_587

22.11.2010

Placówka

Miastko, Królowej Jadwigii

Nie zgadzam się (0)

Apteka

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Apteka?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

W wakacje postanowiłam...
W wakacje postanowiłam zarobić parę złotych przy zbieraniu truskawek. Znalazłam ogłoszenie na tablicy w mieście. Zadzwoniłam i dowiedziałam się kiedy i gdzie mam się stawić. Kiedy bus zawiózł nas na pole pomyślałam jak najwygodniej zbierać. Jedni klękali, a niektórzy zbierali na stojąco. Ja zbierałam na stojąco, gdyż tak było mi najwygodniej. I tak po 7 godzinach zbierania na wyprostowanych nogach wróciłam do domu. Wtedy to zaczęły się problemy. Nogi przestały wykonywać moje polecenia. Nie mogłam prawie chodzić. Nie wiedziałam co dokładnie mi się stało ale podejrzewałam nadwyrężenie ścięgien i mięśni. Udałam się do apteki położonej niedaleko kościoła. Kiedy aptekarka zapytała w czym pomóc opowiedziałam co mi dolega i jak do tego doszło. Po usłyszeniu mojej wersji nic nie mówiąc ruszyła w głąb apteki i od razu przyniosła maść. Powiedziała, że napewno pomoże i wizyta u lekarza nie była konieczna. Zostałam dobrze obsłużona a maść już po pierwszym użyciu uśmierzyła znacznie ból. Cena również była przystępna. Obsługa bardzo dobra i pomocna. Apteka zadbana i czysta. Aptekarba była obeznana z lekami, bo wiedziała od razu co zaproponować. Apteka ma również podjazd dla wózków oraz rozsuwane drzwi wejściowe co ułatwia otwieranie.