Zdarzyło mi się być kilka razy w tym pubie i muszę przyznać, ze było całkiem sympatycznie. Pub jest niewielki, znajduje się pod wiaduktem. Jego nazwa wiele mówi o wnętrzu. Wchodząc tam można się poczuć jak w więziennej celi, gdyż znajdują się tam m.in. imitacje metalowych łóżek. Światło jest bardzo słabe, ogólnie wnętrze jest surowo urządzone, ale bardzo klimatycznie. Co jakiś czas słychać przejeżdżający pociąg. I trzeba również zaznaczyć, że piwo jest tutaj stosunkowo tanie. Idealne miejsce na "biforek".
Zdarzyło mi się być kilka razy w tym pubie i muszę przyznać, ze było całkiem sympatycznie. Pub jest niewielki, znajduje się pod wiaduktem. Jego nazwa wiele mówi o wnętrzu. Wchodząc tam można się poczuć jak w więziennej celi, gdyż znajdują się tam m.in. imitacje metalowych łóżek. Światło jest bardzo słabe, ogólnie wnętrze jest surowo urządzone, ale bardzo klimatycznie. Co jakiś czas słychać przejeżdżający pociąg. I trzeba również zaznaczyć, że piwo jest tutaj stosunkowo tanie. Idealne miejsce na "biforek".
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.