Do sklepu poszedłem po coś do picia, kiedy czekałem na znajomego. Duży, czysty sklep ze sporym wyborem produktów i umiarkowanymi cenami. Początkowo skierowałem się do półki z napojami gdzie mile zaskoczyła mnie cena popularnego napoju energetycznego. Skuszony okazją kupiłem dwa. Następnie pomyślałem, że może na śniadanie przekąszę jakąś słodką bułkę. Trafiłem akurat na dostawę produktów więc miałem nadzieję na cieplutką jagodziankę. Faktycznie taką trafiłem ale problemem okazał się brak torebek foliowych na pieczywo. Były tak schowane, że już miałem prosić o pomoc jednego z pracowników sklepu. Ostatecznie poradziłem sobie sam gdyż kontem oka dostrzegłem je schowane w rogu jednego z regałów z pieczywem. W kolejce do kasy stała tylko jedna osoba. Pani kasjerka sprawie obsługiwała klientów. Głośno mówiła kwotę do zapłaty. Niestety nie otrzymałem od niej paragonu. Wręczyła mi go dopiero, kiedy się o niego upomniałem. Otoczenie sklepu było czyste. Plusem jest również bankomat w jednej ze sklepowych ścian.

Wybrałam się po podstawowe zakupy spożywcze. W sklepie było bardzo mało klientów. Ponieważ asortyment jest szeroki, kupiłam wszystko co było mi potrzebne. Stoisko z warzywami i owocami zaopatrzone w świeże, podstawowe produkty, lecz trudno znaleźć cenę konkretnego produktu, niektóre nie zawierały ceny (np. kalafior). Także stoisko z pieczywem w szerokim asortymencie, z dostępnymi papierowymi torebkami. W sklepie panował porządek, wszystkie towary poukładane oraz miła obsługa.