Rademenes to restauracja znajdująca się w mini galerii handlowej. Osobiście nie mam pojęcia co znaczy nazwa, a i wystrój lokalu jest taki nijaki. Znajdują się tutaj kanapy w kształcie muszli (tych z plaży), jakieś wiklinowe parawany. Oświetlenie jest moim zdanie za słabe, jest ciemno i mało przytulnie. Weszłam z przyjacielem do lokalu, zajęliśmy miejsce niedaleko baru i czekaliśmy na menu. Mimo, iż za barem znajdowała się młoda dziewczyna nie doczekaliśmy się menu. Sama pofatygowałam się do baru. Zamówiliśmy kawę i tortille. Kawę dostałam, ale już tym razem mój przyjaciel pofatygował się po mleczko do kawy. Takie chodzenie i proszenie odrazy mi się skojarzyło z mlecznym barem. Aby coś mogło się nazywać restauracją to musi spełniać podstawowe warunki, a tutaj ich zabrakło.
Rademenes to restauracja znajdująca się w mini galerii handlowej. Osobiście nie mam pojęcia co znaczy nazwa, a i wystrój lokalu jest taki nijaki. Znajdują się tutaj kanapy w kształcie muszli (tych z plaży), jakieś wiklinowe parawany. Oświetlenie jest moim zdanie za słabe, jest ciemno i mało przytulnie. Weszłam z przyjacielem do lokalu, zajęliśmy miejsce niedaleko baru i czekaliśmy na menu. Mimo, iż za barem znajdowała się młoda dziewczyna nie doczekaliśmy się menu. Sama pofatygowałam się do baru. Zamówiliśmy kawę i tortille. Kawę dostałam, ale już tym razem mój przyjaciel pofatygował się po mleczko do kawy. Takie chodzenie i proszenie odrazy mi się skojarzyło z mlecznym barem. Aby coś mogło się nazywać restauracją to musi spełniać podstawowe warunki, a tutaj ich zabrakło.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.