Postanowiłam udać się do lekarza ze względów zdrowotnych. Zarejestrowałam się telefonicznie i pani, która odebrała telefon poinformowała mnie, że pani doktor przyjmuje od godz 9:00 i mam przyjść ok.10:30, gdyż mam 14 numerek. Po przybyciu do ośrodka zdrowia na wyznaczoną godzinę zobaczłam całą poczekalnie ludzi ok.12 osób. Spytałam się który numerek wszedł i wtedy dowiedziałam się, że dopiero piąty, bo pani doktor przyszła sobie o godz.10:07. Usiadłam więc sobie w poczekalni i przesiedziałam 2godz. zanim zastałam przyjęta. A cały paradoks tkwi w tym, że w tutejszej przychodni większość lekarzy przychodzi jak im się podoba, a pielęgniarek do gabinetów zabiegowych trzeba szukać po całym ośrodku zdrowia.
Postanowiłam udać się do lekarza ze względów zdrowotnych. Zarejestrowałam się telefonicznie i pani, która odebrała telefon poinformowała mnie, że pani doktor przyjmuje od godz 9:00 i mam przyjść ok.10:30, gdyż mam 14 numerek. Po przybyciu do ośrodka zdrowia na wyznaczoną godzinę zobaczłam całą poczekalnie ludzi ok.12 osób. Spytałam się który numerek wszedł i wtedy dowiedziałam się, że dopiero piąty, bo pani doktor przyszła sobie o godz.10:07. Usiadłam więc sobie w poczekalni i przesiedziałam 2godz. zanim zastałam przyjęta. A cały paradoks tkwi w tym, że w tutejszej przychodni większość lekarzy przychodzi jak im się podoba, a pielęgniarek do gabinetów zabiegowych trzeba szukać po całym ośrodku zdrowia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.