Do apteki Multi-Lek udałam się, aby wykupić recepty. Na trzy stanowiska wszystkie były czynne i przy każdym był klient. Podeszłam do stanowiska, gdzie farmaceutka kończyła obsługiwać klienta. Powitała mnie (kobieta w wieku około 40 lat, krótkie włosy, blond) i wzięła ode mnie receptę. Gdy kasowała moje produkty, poinformowała mnie, że na dane lekarstwa jest udzielany rabat. Podała kwotę do zapłaty i spakowała moje lekarstwa. Zapytałam ją jeszcze o ceny dwóch kosmetyków. Bez irytacji i zniecierpliwienia podała mi ceny tych produktów i podała ceny jakie by były, gdybym kupowała w godzinach promocji. Była bardzo miła i uprzejma. Podałam jej pieniądze, dobrze wydała resztę i paragon.
W aptece panował porządek, gabloty z kosmetykami były czyste.
Do apteki Multi-Lek udałam się, aby wykupić recepty. Na trzy stanowiska wszystkie były czynne i przy każdym był klient. Podeszłam do stanowiska, gdzie farmaceutka kończyła obsługiwać klienta. Powitała mnie (kobieta w wieku około 40 lat, krótkie włosy, blond) i wzięła ode mnie receptę. Gdy kasowała moje produkty, poinformowała mnie, że na dane lekarstwa jest udzielany rabat. Podała kwotę do zapłaty i spakowała moje lekarstwa. Zapytałam ją jeszcze o ceny dwóch kosmetyków. Bez irytacji i zniecierpliwienia podała mi ceny tych produktów i podała ceny jakie by były, gdybym kupowała w godzinach promocji. Była bardzo miła i uprzejma. Podałam jej pieniądze, dobrze wydała resztę i paragon.
W aptece panował porządek, gabloty z kosmetykami były czyste.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.