Pojechała do Inowrocławia w celu zakupu samochodu marki mercedes 124. Po uprzednuim umówieniu się z włascicielem komisu i uzgodnieniu warunków sprzedazy oraz potwierdzeniu wygladu i stanu technicznego pojazdu. Jakiez było moje zdziwienie i zaskoczenie po przyjeździe na miejsce. Okzało się, iż auto ma tłumik w bagażniku(!), w środku okropna wilgoć i stęchlizna. Jedynie lakier nie pozostawiał do życzenia. Silnik pracowała bardzo głośno, a na moja uwagę pan sprzedający stwierdził, że to jest do zrobienia. Cena w żadnym stopniu nie odzwierciedlała stanu faktycznego, była duzo zawyzona, a właściciela nie interesował juz fakt, że przejechałam 300 km zupełnie na darmo. Takie podejście dyskwalifikuje właściciela komisu, jako fachowca w dziedzinie motoryzacji.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.