Akademia Językowa mieści się prawie w samym centrum Gdyni, przy wejściu jest sporo miejsc parkingowych, wielki plus. Rok temu skończyłam kurs w tej szkole metodą SITA, kurs miał kończyc się certyfikatem, którego po kursie niestety nie było. Pani prezes jednak zapewniła, że takowe certyfikaty idą z Poznania i będa lada dzień. Tak więc po m-cu umówiłam się z kilkoma znajomymi i poszliśmy po certyfikaty, niestety Pani powiedziała, że one są ale sekretarka jeszcze ich nie wypisała, dlatego należy przyjść innym razem, jak już będa gotowe, tak więc ze znajomymi poszliśmy na piwo "opić certyfikaty", których jeszcze nie dostalismy. Po 3 m-cach spotkanie ponownie sie odbyło, ale tylko przy szkole, bo szkoła była w tym dniu zamknięta. No niestety pech, nie umówiliśmy się z panią prezes wczesniej - więc mamy za swoje. Znowu piwko ze znajomymi ;) Trzy tyg temu zadzwoniła do mnie pani z Akademii zachęcala mnie na zapisanie się na kurs metoda Callana, od słowa do słowa, spytałam, czy ten kurs będzie się kończył jakimś papierkiem, czyt certyfikatem. pani stwierdziła, że nie, ten kurs moze trwac w nieskończoność, nie kończy sie żadnym certyfikatem. Spytałam tez czy sa juz wypisane nasze certyfikaty z SITY - powiedziła, ze zapisuje i mogę smiało przyjechac jak tylko bedę w pobliżu szkoły, Namawiała mnie tak bardzo, zebym jeszcze wzięła swoich znajomych, zebysmy stworzyli grupkę itp. Pani nadwyraz miła, zresztą wszystkie panie które tam pracują są bardzo, ale to bardzo miłe. Są przeszkolone w naciąganiu klientów, ale od siebie nic nie dają, mają bardzo słabych lektorów, lektorzy którzy tam sa dopiero kończą jakies studia anglistyczne, takie były nasze lektorki. Niektórych słów nie umiały przetłumaczyc, spisywały na lekcji a na nastepnej wyjaśniały, zdarzyło się tak dwa zajęcia pod rząd, później już nosiły ze sobą słowniki. W sobotę będąc w centrum Gdyni postanowiłam zajrzeć do Akademii i odebrac certyfikat. Była tam pani bardzo miła, która poinformowała, że jest taka informacja, ze certyfikat ma byc wypisany, ale nikt go jeszcze nie wypisał i ona mnie przeprasza za to. Spytałam czy wogóle komuś on został wypisany, stwierdziła, ze nie, bo nikt nie chciał, powiedziałam, że to bzdura co mówi, bo ja wraz z moimi znajomymi to juz 8 osób którzy chcieli ten certyfikat.pani przepraszała, ale nie omieszkała mnie poinformowac, ze jest nowy kurs Callana i zebym przyszła na bezpłatne zajęcia. Powiedziłam do niej, że chyba ze mnie kpi. Zarządałam, zeby certyfikat był wystawiony do końca wrzesnia. pani zarzekała sie że będzie. Nie chodzi już o ten papierek, jasne, ze byłoby fajnie cos takiego mieć, ale jak nie bedzie to reka machnę, bo szkoda mojego czasu, ale klienta ta szkoła straciła, jest poprostu nie fair w stosunku do klienta. Nie polecam tej szkoły.