Radzę unikać tej firmy bo to banda oszustów. Biorą kasę za kursy a potem odstawiają kompletną lipę, trzeba się ciągle prosić żeby robili zajęcia za które zapłaciłeś a ich poziom jest denny. Pani z kótrą miałem angilelski nie miała żadnego wykształcenia w tym kierunku ale próbowała mi wmawiać że kończy właśnie studia. Nie znała ani troche literatury angielskiej ( nawet po tytułach ) i robiła błedy w pisowni. Szef firmy to czlowiek widmo więc nie ma możliwości składania reklamacji. W sekretarjacie kompletny bałagan i zawsze jest inna dziewczyna która nie wie co się tam dzieje.

Ta szkoła to jeden wielki przekręt. Ceny niskie, ale to tylko wabik, aby wyciągnąc pieniądze od kursantów. Jakość zajęć pozostawia wiele do życzenia. Na kursie internetowym albo samodzielnie więcej można się nauczyć. Nauka w tej szkole to stracony czas, pieniądze i trwałe zniechęcenie do nauki języka. To co napisano w powyższej obserwacji jest stanem jaki właściciel chciałby mieć w swojej firmie. Sale małe i ciasne, brakuje niekiedy podstawowych rzeczy jak mazaki do tablicy, płyt CD, które są pożyczane z podręczników kursantów itp Wygodne sofy są dwie, na których moze usiąść maksymalnie 4 osoby. Nieustanna wymiana pracowników, co powoduje kompletny chaos i bałagan. O szkole można poczytać wiele opinii w internecie, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę: k&S krakowska szkoła języków obcych opinie. zdecydowanie odradzam.

Budynek szkoły znajduje się w starej kamienicy na ulicy Karmelickiej, blisko centrum oraz węzłów komunikacyjnych. Jest on oznaczony, więc nie ma problemu, żeby tam trafić. Sekretariat zlokalizowany jest zaraz przy wejściu. Obsługa sekretariatu jest kompetentna. Na zajęcia można czekać na wygodnych kanapach. W budynku zjaduje się toaleta. Pomieszczenia szkoleniowe zaadaptowane w sposób przemyślany i przestronny, mogą swobodnie pomieścić co najmniej 12 osób. Sale są zadbane, wyposażone w sprzęt niezbędny do nauki języków obcych (tablica na marker, odtwarzacz CD). Zajęcia odbywały się w niewielkich 10- osobowych grupach. Zajęcia na intensywnym kursie odbywały się codziennie przez miesiąc, zaczynały się punktualnie i trwały 3 godziny lekcyjne. Prowadząca była przygotowana do zajęć, zachęcała do udziału w dyskusjach oraz organizowała dodatkowe ćwiczenia językowe (kalambury, pisanie historyjek). Co 4 zajęcia przeprowadzała sprawdziany wiedzy. Codziennie zadawała zadania domowe. Atmosfera na zajęciach była bardzo przyjemna.