W raz z pojawieniem się nowatorskich pomysłów sprzedawania biletów do podróżowania miejskimi środkami komunikacji oraz rozwojem sieci prasowych typu Kolporter zatraca się potrzeba istnienia, znanych nam dobrze, wolno stojących kiosków.
Może to i lepiej...
Wczorajsze wydarzenie przekonało Mnie o ich nieefektywności.
Zakupiłem bowiem doładowanie do plusa, które jak się okazało nie chciało zasilić mojego konta. Nie mogłem niestety go oddać i otrzymać zwrot, ponieważ nie dostałem rachunku fiskalnego od pani obsługującej kiosk.
Nie rozumiem również potrzeby prowadzenia sprzedaży produktów spożywczych, szczególnie w czekoladzie. W czerwcu gdy temperatury w takich miejscach sięgają do 30-stu stopni, towary szybko się psują, a mimo to właściciele kiosków uparcie sprzedają rozpływające się produkty.
Oferta asortymentowa jest bogata, jednak nie powinno być domeną tego typu miejsc. Ceny oprócz prasy(które są stałe), są nazbyt wygórowane. Brak promocji oraz ekspozycji pewnych towarów również nie zachęca klientów do zakupu czegokolwiek innego niż papierosy czy prasa. Brak modernizacji wyglądu miejsca obsługi potwierdza fakt wymierającego gatunku.
Trend eliminacji kiosków z rynku jest pozytywnym zjawiskiem w reakcji na coraz bardziej mobilne i technologicznie dojrzałe społeczeństwo.
Jednak jeszcze trochę czasu potrwa aż zostaną one całkowicie bezużyteczne na rynku.
W raz z pojawieniem się nowatorskich pomysłów sprzedawania biletów do podróżowania miejskimi środkami komunikacji oraz rozwojem sieci prasowych typu Kolporter zatraca się potrzeba istnienia, znanych nam dobrze, wolno stojących kiosków.
Może to i lepiej...
Wczorajsze wydarzenie przekonało Mnie o ich nieefektywności.
Zakupiłem bowiem doładowanie do plusa, które jak się okazało nie chciało zasilić mojego konta. Nie mogłem niestety go oddać i otrzymać zwrot, ponieważ nie dostałem rachunku fiskalnego od pani obsługującej kiosk.
Nie rozumiem również potrzeby prowadzenia sprzedaży produktów spożywczych, szczególnie w czekoladzie. W czerwcu gdy temperatury w takich miejscach sięgają do 30-stu stopni, towary szybko się psują, a mimo to właściciele kiosków uparcie sprzedają rozpływające się produkty.
Oferta asortymentowa jest bogata, jednak nie powinno być domeną tego typu miejsc. Ceny oprócz prasy(które są stałe), są nazbyt wygórowane. Brak promocji oraz ekspozycji pewnych towarów również nie zachęca klientów do zakupu czegokolwiek innego niż papierosy czy prasa. Brak modernizacji wyglądu miejsca obsługi potwierdza fakt wymierającego gatunku.
Trend eliminacji kiosków z rynku jest pozytywnym zjawiskiem w reakcji na coraz bardziej mobilne i technologicznie dojrzałe społeczeństwo.
Jednak jeszcze trochę czasu potrwa aż zostaną one całkowicie bezużyteczne na rynku.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.