Pani Ekspedientka podczas krojenia dla mnie ciasta umazała sobie palce kremem, po czym ze smakiem je oblizała!!! Następnie zamiast umyć ręce, wytarła je w ręczniczek papierowy... Potem dokończyła pakowanie mojego ciasta tymi brudnymi paluchami, wrzuciła mi je niedbale do siatki, w której była już nieopakowana bagietka. Poprosiłam o dodatkową siatkę, chciałam opakować bagietki, żeby nie ocierały się o te ciasto, które pakowała oblizanymi paluchami, jednak usłyszałam, że dodatkowa siateczka (taka cienka, nie myślcie, że reklamówka) kosztuje 50 gr... Szkoda słów i tak mi przeszła ochota na jedzenie...
Pani Ekspedientka podczas krojenia dla mnie ciasta umazała sobie palce kremem, po czym ze smakiem je oblizała!!! Następnie zamiast umyć ręce, wytarła je w ręczniczek papierowy... Potem dokończyła pakowanie mojego ciasta tymi brudnymi paluchami, wrzuciła mi je niedbale do siatki, w której była już nieopakowana bagietka. Poprosiłam o dodatkową siatkę, chciałam opakować bagietki, żeby nie ocierały się o te ciasto, które pakowała oblizanymi paluchami, jednak usłyszałam, że dodatkowa siateczka (taka cienka, nie myślcie, że reklamówka) kosztuje 50 gr... Szkoda słów i tak mi przeszła ochota na jedzenie...
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.