Sklep Dama zajmuje się przede wszystkim sprzedażą biżuterii, pasków itp. Weszłam do niego w poszukiwaniu bransoletki. Asortyment dość duży, ceny korzystne. Dokonałam już wyboru, ale okazało się, że nie posiadam gotówki. Sklep nie posiada terminala, więc musiałam udać się do bankomatu, w związku z czym poprosiłam, żeby przytrzymały ekspedientki mój upatrzony towar na chwilę. Jedna z nich spojrzała na zegarek i powiedziała, żebym się pośpieszyła, ponieważ dziś sklep jest czynny do 17.00, na co druga zdziwiona powiedziała, że dziś to chyba do 18.00. Panie zaczęły dyskutować i zastanawiać się, która z nich ma rację. Przyznam, dla mnie dziwna i nietypowa sytuacja, żeby nie wiedzieć do której lokal jest otwarty. Miałam już dość tej ich wymiany zdań, wyszłam zdegustowana. Spojrzałam również na drzwi wejściowe, brakowało na nich informacji, w jakich godzinach lokal jest czynny. Wg mnie tego typu sytuacja jest niedopuszczalna.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.