Doskonałe miejsce na niezobowiązujące, weekendowe popołudnie. Zamówiony przeze mnie bulion był odpowiednio doprawiony, podany w temperaturze umożliwiającej spożycie od ręki. Obsługa nienachalna i pomocna, dbająca o czystość otoczenia, zamówienia wydawane na czas. Momentami brakowało jednak miejsca i nowi goście zmuszeni byli do wyjścia.

Najlepsze sałatki w mieście! Można się najeść, a jedzenie jest bardzo smaczne. Niestety lokal nie prowadzi rezerwacji więc czasem w godzinach obiadowych cieżko o wolny stolik.

Bardzo lubię ten lokal. Jedzenie jest smaczne. Duże porcje. Miła obsługa. Fajna lokalizacja. Latem spory ogródek. Dobre smakowe piwo. Polecam !

Obsługa dwa razy pomyliła zamówienie przez co długo czekaliśmy na dania a przy płaceniu okazało się, że kwota rachunku znacznie przekracza zamówienie bo żle naliczono nam " rabat" za czas oczekiwania. Wszystko zostało wyjaśnione i były też przeprosiny. Poza tym ciekawa karta dań z sałatkami (solidna miska), ciabattami , makaronami i tostami. Zamawialiśmy ciabatę i tosty, duże zarumienione ze smacznym nadzieniem.

Mega jedzenie, super klimat, ale...poszliśmy na hamburgera, ja dostałam swojego po około 30 minutach, a mój chłopak po kolejnych 30 minutach... :(

Siedzieliśmy w restauracji czekając na podanie zamówienia. Przy stoliku obok siedziały 4 osoby - w pewnej chwili urwała się dekoracja, która wisi nad każdym stolikiem i spadła im na stolik, w tym jednej kobiecie na głowę (czarna duża deska o wymiarach około 1mX60cm, z przyczepionymi dwoma lampami i drewnianymi widelcami służącymi za dekorację). Upadek spowodował rozbicie talerzy, kubków, a deska zawisła na kablach od lamp opierając się o stolik. Reakcja obsługi - kelnerka przybiegła i zaczeła uspokajać klientów słowami:"to się nigdy wcześniej nie zdarzyło" - uwaga moim zdaniem kompletnie nie na miejscu. Zaczęła sprzątać bałagan, ale trzeba było ściągnąć deskę, która była podwieszona na kablach elektrycznych zasilających lampy. Przyszedł kelner z nożem i chciał je po prostu obciąć - silnie zaprotestowało paru klientów, że nie wolno metalowym nożem odcinać kabla pod napięciem, bo można spowodować zwarcie i porażenie prądem. Dopiero wyłączyli korki i klient!!! odciął kabel, bo obsługa nie mogła sobie z tym poradzić. Nie pojawił się manager ani kierownik restauracji, poszkodowani klienci zostali posadzeni spowrotem przy stoliku, jak został sprzątnięty. Na szczęście obrażenie głowy nie było duże, klientka skarżyla się na ból, ale nie bardzo poważny. Przyznaję ocenę -4, ponieważ uważam, iż zachowanie kelnerów było zupełnie nieporadne, i nagannym jest wg mnie brak reakcji ze strony właściciela, czy kierownika restauracji.