Tego dnia udałam się z moją nastoletnią córką do lekarza. Przychodnia czynna jest od godz.8:00. Domyślałam się, że trzeba będzie zrobić jej badania w laboratorium,więc w przychodni byłam z samego rana.Zarejestrowałam się i czekam.Miały przyjmować 3 lekarki. Była godz.08:10 kiedy dwie z nich kręciły się po korytarzu, przenosiły coś z gabinetu do gabinetu, widać było, że są zupełnie nie przygotowane do przyjmowania pacjentów.Trzeciej jeszcze w pracy nie było,chociaż gabinet też ma czynny od 08:00(sprawdzałam).Ale co tam!Przecież chory może poczekać, gdzie mu się spieszy!Lekarka, do której byłam zapisana,poszła jeszcze do rejestracji i tak zaczęła przyjmować chorych pacjentów o godz.8:20, podczas gdy spóźniona lekarka dopiero weszła do przychodni!Miała jeszcze czas na rozmowy w rejestracji!Odniosłam wrażenie,że chory pacjent(w tym małe dziecko) wcale się nie liczy!
Poza tym z konieczności byłam w toalecie. Jak może być tak brudno w przychodni?!Nie wiem, kiedy było tam sprzątane.Brud i smród. Toaleta i zlew odrażająco brudne! I pomyśleć,że dzieciaki wszystkiego dotykają…
Tego dnia udałam się z moją nastoletnią córką do lekarza. Przychodnia czynna jest od godz.8:00. Domyślałam się, że trzeba będzie zrobić jej badania w laboratorium,więc w przychodni byłam z samego rana.Zarejestrowałam się i czekam.Miały przyjmować 3 lekarki. Była godz.08:10 kiedy dwie z nich kręciły się po korytarzu, przenosiły coś z gabinetu do gabinetu, widać było, że są zupełnie nie przygotowane do przyjmowania pacjentów.Trzeciej jeszcze w pracy nie było,chociaż gabinet też ma czynny od 08:00(sprawdzałam).Ale co tam!Przecież chory może poczekać, gdzie mu się spieszy!Lekarka, do której byłam zapisana,poszła jeszcze do rejestracji i tak zaczęła przyjmować chorych pacjentów o godz.8:20, podczas gdy spóźniona lekarka dopiero weszła do przychodni!Miała jeszcze czas na rozmowy w rejestracji!Odniosłam wrażenie,że chory pacjent(w tym małe dziecko) wcale się nie liczy!
Poza tym z konieczności byłam w toalecie. Jak może być tak brudno w przychodni?!Nie wiem, kiedy było tam sprzątane.Brud i smród. Toaleta i zlew odrażająco brudne! I pomyśleć,że dzieciaki wszystkiego dotykają…
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.