W sklepie postanowiłam kupić sukienkę. Była przeceniona. Kiedy poprosiłam sprzedawczynię o zdjęcie jej z wieszaka i podanie mi zauważyłam, że sukienka ma podarty rękawek. Zwróciłam na to uwagę i usłyszałam od pani (cytuję): proszę pani tak właśnie klientki zachowują się w sklepie. Niszczą i nie zastanawiają się nad tym co robią. Ta uwaga sprawiła mi przykrość i zwróciłam uwagę pani. Zauważyła swój błąd jednak sytuacja już zaistniała. Czułam się oskarżona o coś czego nie zrobiłam i nie robię nigdy.
W sklepie postanowiłam kupić sukienkę. Była przeceniona. Kiedy poprosiłam sprzedawczynię o zdjęcie jej z wieszaka i podanie mi zauważyłam, że sukienka ma podarty rękawek. Zwróciłam na to uwagę i usłyszałam od pani (cytuję): proszę pani tak właśnie klientki zachowują się w sklepie. Niszczą i nie zastanawiają się nad tym co robią. Ta uwaga sprawiła mi przykrość i zwróciłam uwagę pani. Zauważyła swój błąd jednak sytuacja już zaistniała. Czułam się oskarżona o coś czego nie zrobiłam i nie robię nigdy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.