Weszłam do biura podróży (Szczawno Zdrój) z ciekawości - chciałam się dowiedzieć na temat ofert dot. sylwestra w innym kraju. Na początku wszystko ok - pani pozwoliła usiąść przy biurku na przeciw niej, a sama rozmawiała przez telefon. Rozmowa trwała ponad 5 minut i jak wynikało z kontekstu była prowadzona ze znajomą bądź z kimś z rodziny. Nie była to rozmowa służbowa.
W końcu łaskawie mnie zaczęła obsługiwać, jednak po chwili stwierdziła, że biuro podróży ma swoją stronę internetową i mogę sobie sama w domu wyszukać jaki wyjazd mnie interesuje. Podziękowałam i poszłam.
Weszłam do biura podróży (Szczawno Zdrój) z ciekawości - chciałam się dowiedzieć na temat ofert dot. sylwestra w innym kraju. Na początku wszystko ok - pani pozwoliła usiąść przy biurku na przeciw niej, a sama rozmawiała przez telefon. Rozmowa trwała ponad 5 minut i jak wynikało z kontekstu była prowadzona ze znajomą bądź z kimś z rodziny. Nie była to rozmowa służbowa.
W końcu łaskawie mnie zaczęła obsługiwać, jednak po chwili stwierdziła, że biuro podróży ma swoją stronę internetową i mogę sobie sama w domu wyszukać jaki wyjazd mnie interesuje. Podziękowałam i poszłam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.