Szczerze mówiąc, pierwsze wrażenie wcale nie było złe. Osoby, które przywitały mnie w firmie, przynajmniej na pierwszy rzut oka, sprawiały wrażenie kompetentnych i wychodzących naprzeciw oczekiwaniom klienta. Słowem - zapowiadało się całkiem, całkiem. Jednak gdy polecono mi, bym rozmawiał z ich "przełożonym", całość mojej wizyty przybrała zupełnie inny obrót. Dawno już nie spotkałem się z tak nieuprzejmym, wręcz aroganckim traktowaniem klienta. Być może wpływ na to miał mój młody wygląd, w związku z czym "szef" mógł pomyśleć sobie, że nie może prowadzić ze mną rozmowy na równym poziomie, co jednak w żadnym wypadku nie usprawiedliwia jego zachowania... Pomijam już fakt, że pan ten kazał na siebie całkiem długo czekać, a w czasie naszej rozmowy odbierał prywatne telefony. Na temat cen ciężko jest mi się wypowiedzieć obiektywnie, bo nie znam się na tego typu materiałach, lecz po konsultacjach ze znajomym z pokrewnej branży mogę stwierdzić, że do konkurencyjnych nie należą. Firmy w moich oczach nie ratuje nawet dosyć schludny wygląd miejsca obsługi, bo wrażenie po wizycie pozostało jak najbardziej złe.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.