Wchodząc do restauracji można obejrzeć kartę, zapoznać się z ofertą, cenami.Byłoby to na plus gdyby nie fakt, że karta, którą otrzymuje się przy stoliku ma już zupełnie inne ceny - wyższe. Osoby, które przyszły zjeść coś niedrogiego mogą się wówczas niemile zaskoczyć. Osoby, które swoje dania wybrały korzystając z karty przy wejściu o wyższej cenie dowiadują się płacąc rachunek. Jest to nieprzyjemny chwyt marketingowy i na pewno nie świadczy o uczciwości właściciela. Kelnerki ok, podchodzą do stolika szybko, obsługa ok, jednak stoliki zakurzone, gdzieniegdzie poplamione, na podłodze kurz, pod kanapami koty z kurzu i brudu, za kanapami zużyte chusteczki, ogólnie nieprzyjemny widok od którego odechciewa się jedzenia. Dania podawane dość szybko, jednak na naczyniach zacieki, co sprawia wrażenie brudnych naczyń. Jedzenie ok, choć jak na tą cenę bez wyrazu, słabo doprawione, mięso żylaste. Ogólnie nie polecam, byłam kilka razy, za każdym razem z czystością coraz gorzej, ceny coraz wyższe, dodatkowo jeśli klient chce skorzystać z toalety, musi iść do baru i poprosić o żeton.