Najważniejsze dla mnie jest to, że mój synek bardzo chętnie chodzi do przedszkola Kubuś Puchatek. Bardzo obawiałam się płaczu, przykrych rozstań itd. Po kilku dniach adaptacyjnych w wakacje moja pociecha poznała wychowawców i samo przedszkole. Później było tylko lepiej. Dziecko poznało nowych kolegów, inne niż w domu zabawy i zabawki. Zauważyłam jego rozwój. Recytuje w domu wierszyki, śpiewa piosenki poznane w przedszkolu, zaskakuje mnie nowymi słowami, zwrotami. Oczywiście zdarza się, że ktoś go ugryzł czy popchnął...ale tak to już jest z dzieciakami. Sama pamiętam z własnego życia przedszkolnego czy wczesnej podstawówki. Kadra też spełniła moje oczekiwania. Muszę także powiedzieć,że wzruszyłam się na ceremonii pasowania na przedszkolaka. Generalnie przedszkole warte polecenia.
Najważniejsze dla mnie jest to, że mój synek bardzo chętnie chodzi do przedszkola Kubuś Puchatek. Bardzo obawiałam się płaczu, przykrych rozstań itd. Po kilku dniach adaptacyjnych w wakacje moja pociecha poznała wychowawców i samo przedszkole. Później było tylko lepiej. Dziecko poznało nowych kolegów, inne niż w domu zabawy i zabawki. Zauważyłam jego rozwój. Recytuje w domu wierszyki, śpiewa piosenki poznane w przedszkolu, zaskakuje mnie nowymi słowami, zwrotami. Oczywiście zdarza się, że ktoś go ugryzł czy popchnął...ale tak to już jest z dzieciakami. Sama pamiętam z własnego życia przedszkolnego czy wczesnej podstawówki. Kadra też spełniła moje oczekiwania. Muszę także powiedzieć,że wzruszyłam się na ceremonii pasowania na przedszkolaka. Generalnie przedszkole warte polecenia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.