Zawieszając plakaty z ofertami pracy dla młodzieży na wakacje, wstąpiłam do szkoły gastronomicznej w Bydgoszczy. Była przerwa, więc praktycznie wszyscy uczniowie stali na zewnątrz. w szkole roznosił się nieprzyjemny zapach stołówkowy : obiady, desery, mleko itp. Kuchnie były pootwierane, w środku stała gadatliwa młodzież. Na każdym korytarzu nauczyciele mieli dyżur i pilnowali porządku.
Zawieszając plakaty z ofertami pracy dla młodzieży na wakacje, wstąpiłam do szkoły gastronomicznej w Bydgoszczy. Była przerwa, więc praktycznie wszyscy uczniowie stali na zewnątrz. w szkole roznosił się nieprzyjemny zapach stołówkowy : obiady, desery, mleko itp. Kuchnie były pootwierane, w środku stała gadatliwa młodzież. Na każdym korytarzu nauczyciele mieli dyżur i pilnowali porządku.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.