Na kelnerkę czekaliśmy ok. 10 minut, co przy niewielkiej powierzchni lokalu stanowi bardzo długi czas. Kiedy w końcu złożyliśmy zamówienie (ciasto, kawa, shake malinowy), kelnerka wróciła do nas po jakimś czasie, by poinformować nas, że wybrany przez nas shake nie jest dostępny. Poza tymi wpadkami jakość jedzenia bardzo dobra.

Bardzo mi się tu podoba. Jest to dobre miejsce zarówno na kawę z deserem, jak i na cały obiad. Ja za jednym razem zaliczyłam to i to, i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Jedzenie jest tu bowiem bardzo dobre, a obsługa kelnerska na wysokim poziomie. Pracownicy ciągle uśmiechnięci, mili i sympatyczni. Witają i żegnają każdego klienta. Jedynym minusem mogą być ceny, ale wiadomo - nie ma nic za darmo. Ogólnie miejsce jest warte polecenia. Spokojnie można się tu wybrać też randkę. Polecam lokal wart polecenia, obsługa bardzo sympatyczna i kompetentna, cen trochę wysokie ale warto czasami wydać więcej.

W lokalu było czysto,ekspedientki były uśmiechnięte nawiązywały kontakt werbalny. Usiadłam przy stoliku i pani podeszła spytała z uśmiechem co podać. udzielił wyczerpijącej odpowiedz na moje pytanie która z kaw mrożonych jest najlepsza. grzecznie podała mi moje zamówienie wciąż sie uśmiechając. Niestety gdy wypiłam kawe nie podeszła i nie zapytała czy podac może cos jeszcze,nie zabrała pustego kufla po kawie. Gdy wychodziłam nikt nie podszedl do mnie abym mogła zapłacic tylko ja musiałam sie upomnieć o to. lokal czysty stoliki również.

Trzy kobiety siadają przy stoliku,jedno menu leży na stoliku, ogląda go jedna z pań. Kelnerka gdzieś przy barze, druga pani ogląda to samo menu, gdy wcześniejsza kończy. Podchodzi pani kelnerka, pyta co podać, na co 3 pani mówi że nie widziała jeszcze menu, kelnerka podaje je wyprostowaną ręką, jakby od niechcenia z daleka. Zamówienie zostaje zgłoszone,przyniesione szybko napoje są bardzo dobre, jednak pani ani razu się nie uśmiecha, obsługuje jakby coś się jej w paniach nie podobało. Napoje zostają wypite, ale jest chęć na kolejne. Odwracają się więc panie do baru, kelnerka zajęta rozmową z koleżanką, trzymając tacę dla innych klientów. Jedna z trzech pań wstaje i chce iść domówić napoje, zaczepia kelnerkę, ta donosi napoje. Po wypiciu, chęć uiszczenia rachunku trwa dość długo, bo do pań za barem przychodzą koleżanki i te nie zauważają dłuższą chwilę prośby o rachunek.Przynosi go w końcu. Gdyby nie obojętne nastawienie kelnerki do mnie i pozostałych dwóch kobiet to wcale nie przeszkadzałby tatuaż na ramieniu, nocny makijaż i ogólna plastikowy obraz czarnowłosej pani kelnerki.Podobno taki zamysł wyglądu kelnerek w tej kawiarni -usłyszane, jednak mnie to i zachowanie zniechęciło. Napoje polecam.