Od niecałego roku należę do Wojskowej Wspólnoty Mieszkaniowej w Bydgoszczy. Panie w administracji są bardzo miłe, pomocne, każda rwie się do pomocy, kiedy stanie się w drzwiach pokoju. Wspólnota prężnie działa, ma wiele pomysłów. jednak jest bardzo rygorystyczna, co nie zawsze jest dobre dla mieszkańców. Przykładem są liczne tabliczki z zakazami : zakaz gry w piłkę, zakaz wchodzenia na trawnik, zakaz wprowadzania psów na trawę, mimo, że dookoła są postawione punkty z woreczkami na psie odchody. Na wszystko trzeba mieć pismo, i sporo jest biegania, jeśli coś chce się załatwić.
Od niecałego roku należę do Wojskowej Wspólnoty Mieszkaniowej w Bydgoszczy. Panie w administracji są bardzo miłe, pomocne, każda rwie się do pomocy, kiedy stanie się w drzwiach pokoju. Wspólnota prężnie działa, ma wiele pomysłów. jednak jest bardzo rygorystyczna, co nie zawsze jest dobre dla mieszkańców. Przykładem są liczne tabliczki z zakazami : zakaz gry w piłkę, zakaz wchodzenia na trawnik, zakaz wprowadzania psów na trawę, mimo, że dookoła są postawione punkty z woreczkami na psie odchody. Na wszystko trzeba mieć pismo, i sporo jest biegania, jeśli coś chce się załatwić.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.