Pani w sklepie bardzo miła i próbowała naprawdę znaleźć coś dla mnie, ale po prostu nie miała w czym wybierać. Sklep ogromny- piękna powierzchnia. Jednak towaru trochę za mało.... Kilka staników i to właściwie na "jedno kopyto". Choć sprzedawczyni bardzo się starała, nie mogla po prostu nic mi zaproponować, bo nie miała ani rozmiaru ani fasonu, który mnie interesował. Jestem pod wrażeniem obsługi, ale wygląd sklepu mnie rozczarował. Czysto i schludnie, ale po prostu tak mało towaru,że naprawdę nie było w czym wybierać. Wydaje mi się,że na takiej powierzchni, właściciel mógłby spokojnie pomyśleć nad rozszerzeniem kolekcji.....

W poszukiwaniu idealnego stanika nie mogłam odpuścić sobie wejścia do tego sklepu. Zawsze piękne wystawy, dużo towaru. Sklep jest wielki i wszystko jest widoczne jak na dłoni. Rozmiary idealnie ułożone od najmniejszego do największego, ceny duże i widoczne. Generalnie sklep kojarzy się z luksusem i klasą. Jednak nie wiem czy to jakaś przypadłość pań pracujących w sklepach z bielizna, ale standardowo- gdy weszłam usłyszałam Dzień dobry spod nosa dziewczyny, która oczywiście była bardzo zaczytana w jakimś kolorowym czasopiśmie.Z racji tego,że zakupy to nie jest mój ulubiony "sport" podeszłam do kasy i zapytałam czy może mi polecić coś z mojego rozmiaru w czarnym kolorze.Generalnie pani miała minę jakby chciała mnie zabić, bo odrywam ja od jej zajęcia.Jednak po chwili podniosła się, pokazała dwa modele i właściwie to wszystko. Nie zaproponowała mierzenia, nie powiedziała właściwie nic. Generalnie widać było,że pani chce się mnie jak najszybciej pozbyć....więc tak też zrobiłam....Szybko sklep opuściłam, by sprzedawczyni mogła sobie dokończyć czytanie przerwanego artykułu.... Towar pierwsza klasa, bo kupowałam tam kilka razy, ale po raz pierwszy poczułam się tam niechciana....