Lotnisko dobrze zorganizowane. Jak na stolicę Polski nie widać wielu dobrych rozwiązań, ale wszystko mimo to działa sprawnie. W sklepiku 'za bramkami' ceny dosyć wysokie, ale tak już na lotniskach jest. Bardzo miła obsługa, szybki czas obsługi i przede wszystkim czysto, ciepło, czytelnie i miło.

Samolotem z Barcelony wylądowałam w Modlinie. Jest to rozwijające się lotnisko. Z samolotu do budynku pasażerowie przemieszczali się pieszo. Nie był to problem, bo odległość nie jest duża. Jednak podczas "spaceru" byłam świadkiem jak obsłudze spadły z taśmy nadane bagaże. Jeden nawet ucierpiał na upadku, gdyż odpadły od niego części. Sama również podróżowałam z dodatkowym bagażem i bałam się o jego los. W samym budynku musieliśmy czekać przynajmniej 15 minut na to, aż będzie można odebrać swój bagaż. Panował tam dość duży nieład, gdyż z tego co udało mi się zauważyć przeniesiono miejsce wylotu do Rzymu z lotniska w Modlinie na lotnisku Chopina. Pasażerowie byli nerwowi, a autokary, które miały ich przewieźć przyjeżdżały z opóźnieniem. Jestem troszkę rozczarowana bałaganem na lotnisku.

Lotnisko Warszawa Modlin jest nowe, dlatego na jego terenie panują jeszcze prace wykończeniowe. W toaletach nie ma ciepłej wody. Jeszcze jednym minusem jest odległość od Warszawy. Jeśli nie podróżuje się samochodem, trzeba dobrze zaplanować czas, bo przejazd Warszawa-Modlin trwa ok. godzinę. Oprócz tego nie mam zastrzeżeń. Wszystkie części odprawy przebiegały sprawnie, personel był miły i kompetentny.